Radosław Majdan w rozmowie na żywo dla "Przeglądu Sportowego" postanowił dość mocno ocenić to, w jaki sposób Robert Lewandowski zareagował na odebranie kapitańskiej opaski. Przede wszystkim zwrócił uwagę na to, że według niego wypowiedzi najlepszego polskiego piłkarza są niespójne. Nowe spojrzenie na "aferę" Roberta Lewandowskiego. "Podobna sytuacja, jak u Igi Świątek" Robert Lewandowski w konflikcie z Probierzem. Radosław Majdan ostro o piłkarzu Robert Lewandowski nie jest już kapitanem reprezentacji Polski - tak zdecydował Michał Probierz. Napastnik wieczorem 8 czerwca ogłosił, że póki co rezygnuje z gry w kadrze, przynajmniej dopóki jej selekcjonerem będzie właśnie Probierz. W sieci się zagotowało. Piłkarz w kolejnych wywiadach starał się nieco załagodzić sytuację - w rozmowie dla "Sportowym Faktów" WP w nieco bardziej stonowany sposób opowiedział o swoim punkcie widzenia. Problem jednak nie zniknął. W sieci pisano szeroko o tym, że piłkarze kadry mieli m.in. cieszyć się z decyzji Probierza, co mogłoby oznaczać, że atmosfera w kadrze wokół postaci "Lewego" nie była najlepsza. Swoje zdanie na ten temat wypowiedziało też mnóstwo osób ze środowiska sportowego i nie tylko. W kolejce stał też Radosław Majdan, który w rozmowie live dla "Przeglądu Sportowego" odniósł się do dotychczasowych doniesień i nie był zadowolony z tego, w jaki sposób zachował się były już kapitan reprezentacji Polski. Radosław Majdan szczerze o zachowaniu Lewandowskiego "Mam wrażenie, że te wypowiedzi Roberta są tak niespójne, że trudno gdzieś tam o jakiś logiczny sens. (...) Selekcjoner Michał Probierz ma świadomość, którą chyba mamy my wszyscy, że to jest trochę taka sytuacja, gdzie tracą wszyscy. (...) Chciałbym usłyszeć prawdę, chciałbym usłyszeć, dlaczego Robert Lewandowski zareagował tak, jak zareagował, że 30 minut po komunikacie o zabraniu mu opaski robi tak radykalny ruch i mówi, że rezygnuje z reprezentacji" - mówił Radosław Majdan. Wystarczyło 39 minut. Lewandowski kompletnie zaskoczył. Tak rozpętała się wojna Zaznaczył, że zapowiedź przez "Lewego" powrotu do kadry dopiero wtedy, gdy nie będzie w niej Probierza, miałaby wskazywać na to, że chodzi o moment, gdy reprezentacja zacznie przegrywać i dojdzie w niej do zmiany trenera. Według Majdana to "kolejny przykład nietrafionej komunikacji" ze strony Lewandowskiego. Jak sam przyznał, przy tak dużym doświadczeniu i wieku oczekuje, że dobrze byłoby usłyszeć od napastnika prawdę. Zwrócił też uwagę na doniesienia dotyczące oklasków, jakie miał dostać od piłkarzy Michał Probierz po ogłoszeniu swojej decyzji. Majdan stwierdził, że to powinno dać Lewandowskiemu do myślenia, bo był to ewidentny brak szacunku jego kolegów, mimo że bycie kapitanem, jak dodał, nie jest konkursem popularności.