Przyjaciel Lewandowskiego zrównał Probierza z ziemią. "Z takimi osobami nie prowadzi się dialogu"
Czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski rozpoczęło się od małej "bombki", którą była ogłoszona nieobecność Roberta Lewandowskiego. Później było już tylko goręcej, a wszystko skończyło się odebraniem opaski "Lewemu" i domaganiem się zwolnienia Probierza ze zdecydowanej części piłkarskiej społeczności. Do tego nie doszło, a Cezary Kulesza zapowiedział mediacje. Te jednak stanowczo odradza Lewandowskiemu Tomasz Zawiślak, jego wieloletni przyjaciel i kluczowa postać w sztabie zawodnika.

Michał Probierz - wedle swojego mniemania, dla dobra drużyny - postanowił odebrać opaskę kapitana Robertowi Lewandowskiemu. W związku z czym "Lewy" w odwecie w swoich mediach społecznościowych zapowiedział, że w kadrze prowadzonej przez Michała Probierza już nie zagra.
Od tego momentu rozpętało się prawdziwe piekło, którego zwieńczeniem była kompromitująca porażka Biało-Czerwonych 1:2 w wyjazdowym meczu z Finlandią w eliminacjach mistrzostw świata 2026. Po tym meczu kibice i eksperci zaczęli domagać się zwolnienia Probierza.
Zawiślak nie chce mediacji z Probierzem. Taką radę dostanie Lewandowski
Na taki ruch nie zdecydował się jednak Cezary Kulesza. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej przekazał jednak, że teraz to on będzie uczestniczył w mediacjach między Lewandowskim i Probierzem, aby zażegnać konflikt między oboma panami. Tego typu negocjacje jednak stanowczo odradza Tomasz Zawiślak.
- W tej sytuacji nie ma potrzeby mediatora. Michał Probierz swoim postępowaniem - przy okazji zabrania opaski oraz w późniejszych wystąpieniach - nie wykazał się żadną refleksją, która mogła pomóc rozwiązać sytuację - rozpoczął przyjaciel "Lewego" w rozmowie z "Meczyki.pl".
- Nie rozmawiałem jeszcze z Robertem. Jest - jak wiadomo - zajęty innymi sprawami. Ja będę mu doradzał, że z osobami, które postępują w ten sposób, nie prowadzi się żadnego dialogu. Polska piłka potrzebuje zmian - z Robertem Lewandowskim lub bez niego - dodał, kwitując temat.


