"Lewy" jest łączony z Barceloną od dłuższego czasu, ale mimo licznych informacji napływających z mediów, sprawy nie nabierają rozpędu. Według pogłosek, Bawarczycy oczekują za Polaka 60 milionów euro. To kwota, która pozostawała poza zasięgiem hiszpańskiego klubu. Wydaje się jednak, że może to już być przeszłość. Tak FC Barcelona zyska środki na "Lewego"? Jak donosi telewizja "Sport1", "Duma Katalonii" porozumiała się z Manchesterem United w kwestii sprzedaży Frenkiego de Jonga. Za Holendra ma otrzymać... 65 milionów euro, plus 15 kolejnych w postaci ewentualnych bonusów. Problemem pozostaje jednak nastawienie samego zawodnika. Ma on być bowiem niechętny przenosinom na Wyspy, ceniąc sobie projekt, jakim jest Barcelona. Dodatkowo, oczekuje bardzo wysokiej pensji - około 20 milionów euro za sezon. Gdyby jednak udało się "Czerwonym Diabłom" dogadać także z piłkarzem, byłaby to kapitalna wiadomość również dla Lewandowskiego. Zdanie to podzielają Niemcy. - Mając 65 milionów euro, menedżerowie Barcelony mogą mieć wystarczająco dużo pieniędzy, aby złożyć Bayernowi ofertę, jaka ostatecznie przekona jego szefów - czytamy na stronie "Sport1".