Robert Lewandowski niemal z marszu kupił sobie uznanie kibiców Barcelony i Xaviego. Trudno się dziwić, wszak szybko stało się jasnym że jest jednym z mocniejszych ogniw drużyny. Nie dość powiedzieć, że niepodzielnie króluje w klasyfikacji strzelców Primera Division 2022/2023. Przewodzi stawce z 14 trafieniami na koncie. Zaliczył też 4 asysty. M.in. dzięki dobrej formie "Lewego" "Duma Katalonii" zajmuje obecnie pierwsze miejsce w tabeli ligi hiszpańskiej. Wygrała 5 ostatnich pojedynków i utrzymuje 8-punktową przewagę nad drugim Realem Madryt. A Polak wciąż imponuje, i to na różnych polach. Ostatnio urzekł Katalończyków podejściem do obowiązków. Mimo że on i jego koledzy otrzymali od trenera dodatkowy dzień wolnego po wygranej z Sevillą, napastnik i tak pojawił się w klubie, by trenować. Oprócz niego w centrum treningowym pojawił się jeszcze tylko Sergio Busquets. Ale akurat jego obecność nikogo nie zaskoczyła. Hiszpan leczy kontuzję i walczy z czasem, by być do dyspozycji na rewanżowe spotkanie z Manchesterem United w 1/8 finału Ligi Europy. Tymczasem do sieci trafiło nagranie z Lewandowskim w roli głównej. Pokazuje, z jakimi trudnościami piłkarz musi mierzyć się przez wzgląd na swoją popularność. To był przełomowy moment dla "Lewego". "Poczułem, że nie muszę już nic udowadniać" Robert Lewandowski w Barcelonie nie ma łatwo. Wideo dowodem Robert Lewandowski w Katalonii jest tak popularny, że czasem komplikuje mu to życie. Także w prozaicznych sytuacjach. Ostatnio fani utrudnili mu przejazd przez miasto. Gdy zauważyli białego mercedesa, którym poruszał się piłkarz, rzucili się prosto na pojazd. Jeden z kibiców położył się nawet na masce. Słownie zaczepiali "Lewego" i prosili, by zatrzymał się i otworzył okno. Reakcja kierowcy? Po minie można wnioskować, że zadowolony raczej nie był. Mimo tego typu niekoniecznie najszczęśliwszych doświadczeń rodzina Lewandowskich chwali sobie życie w Barcelonie. Córki odnalazły się w nowym miejscu, a i żona nie ma powodów do narzekań. Wręcz przeciwnie. "To [przeprowadzka] była dla mnie duża zmiana. Dzień zaczynam teraz od treningu, a następnie przygotowuję zdrowe śniadanie dla całej rodziny. Kilka miesięcy temu poszłabym do pracy na osiem, dziewięć godzin, ale odkąd jestem w Barcelonie nauczyłam się żyć inaczej. Teraz bardziej cieszę się życiem i znalazłam idealną równowagę" - mówiła niedawno Anna Lewandowska w rozmowie z "Mundo Deportivo". Nowe miejsce oznacza też dla niej nową pasję. Od kilku miesięcy trenuje bachatę. "Zaczęłam tańczyć, bo chciałam zrobić mężowi niespodziankę na naszą 10. rocznicę, ale musiałam mu o tym wcześniej powiedzieć, bo zauważył, że mój sposób bycia się zmienia" - wyjaśniła. Miłością do tańca zaraziła męża. Ostatnio razem wybrali się na trening bachaty, a pamiątkowym zdjęciem podzielili się na Instagramie. Bayern w końcu pozyska następcę "Lewego"? Ekspert zabrał głos