Kamil Grosicki po 17 latach gry w seniorskiej reprezentacji Polski powiedział "pas". 36-latek w piątek 6 czerwca zaliczył ostatni występ w biało-czerwonych barwach podczas meczu towarzyskiego z Mołdawią. Jeszcze kilka dni temu kibice sądzili, że w tak wyjątkowym momencie w karierze "Turbo Grosika" udziału nie weźmie jego wieloletni kolega z boiska, Robert Lewandowski. Pod koniec maja bowiem kapitan kadry ogłosił, że nie weźmie udziału w czerwcowym zgrupowaniu. W dniu meczowym "Lewy" wsiadł jednak do prywatnego odrzutowca i przyleciał z Hiszpanii do Polski, aby wziąć udział w pożegnaniu Grosickiego. Pierwszy taki mecz Polaków w historii. Aż trudno uwierzyć, reprezentacja czekała na to kilkadziesiąt lat Robert Lewandowski pojawił się na pożegnaniu Kamila Grosickiego. Wyjątkowa koszulka, wywołał poruszenie Lewandowski na Stadionie Śląskim w Chorzowie pojawił się w wyjątkowym stroju. Ubrał on bowiem koszulkę z podobizną kolegi z drużyny i podpisem "Grosicki". Taki gest nie może jednak nikogo dziwić - panowie bowiem przez ostatnie lata pozostawali w bliskich relacjach i dobrze się dogadywali. Bez wątpienia więc kapitan kadry odczuje w kolejnych miesiącach brak kolegi na boisku. Swoją obecnością Robert Lewandowski wywołał niemałe poruszenie. Polski snajper nawet w trakcie meczu nie mógł odpędzić się od kibiców, którzy ustawili się w kolejce po autograf i pamiątkowe zdjęcie. Okazji nie przepuścili także fani futbolu, którzy na trybunach siedzieli pod “Lewym" - postanowili oni bowiem rzucić swoje fanowskie szaliki idolowi. Wszystko zarejestrowały telewizyjne kamery. "Lewy" najwyraźniej przyniósł szczęście kolegom z drużyny - po pierwszej połowie "Biało-Czerwoni" prowadzili 1:0 dzięki bramce Matty'ego Casha, a w drugiej połowie debiutancką bramkę w narodowych barwach zdobył Bartosz Slisz, przyczyniając się do końcowego wyniku 2:0. Przez kadrowiczami jednak znacznie ważniejszy mecz. Już we wtorek 10 czerwca podopieczni Michała Probierza zmierzą się z Finlandią w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata. Takiej wiadomości od Szczęsnego kibice się nie spodziewali. Polak prosi o pomoc