Kibice FC Barcelona z pewnością nie tak wyobrażali sobie rozpoczęcie zmagań swojej ukochanej drużyny w Lidze Mistrzów w sezonie 2024/2025 - po pięciu spotkaniach z rzędu w Primera Division zakończonych wygranymi zwycięski pochód "Blaugrany" w meczach o stawkę został zatrzymany przez AS Monaco, tę samą ekipę, która wcześniej FCB rozbiła również 3:0 w Pucharze Gampera. W czwartkowy wieczór klub z księstwa zatriumfował 2:1, a zdecydowana większość spotkania odbywała się dla "Dumy Katalonii" w cieniu czerwonej kartki, jaką obejrzał na wczesnym etapie potyczki Eric Garcia. Osłabienie wpłynęło oczywiście na ogólne ustawienie "Barcy" i w konsekwencji też na to, że zdecydowanie trudniejsze zadanie w ofensywie miał Robert Lewandowski, co zresztą zauważyły hiszpańskie media. Wtórował im trener wicemistrzów La Ligi Hansi Flick. Wpadka Lewandowskiego i spółki, później jasny przekaz z FC Barcelona. "Siedem szans" Liga Mistrzów. Hansi Flick o Lewandowskim: Był osamotniony w ataku "Dobrze pracowaliśmy w obronie i Robert się także do tego przyczynił" - oświadczył wprost niemiecki szkoleniowiec podczas rozmowy z Tomaszem Ćwiąkałą z Canal+ Sport. 59-latek dał "Lewemu" pograć równe 80 minut, po czym zmienił go na 19-letniego obrońcę Sergiego Domingueza. "To nie był dla niego łatwy mecz, także z piłką, bo zmieniliśmy formację na 4-4-1, był osamotniony w ataku i trudno było mu utrzymać się przy futbolówce. Mimo wszystko uważam, że zagrał naprawdę dobre spotkanie" - skwitował Flick w kontekście napastnika. Lewandowski tylko spojrzał, co zrobił Yamal. Perła Barcelony przeszła do historii Robert Lewandowski blisko kamienia milowego. Przełom może nastąpić już niedługo Warto nadmienić, że "RL9" rozpoczął w bieżącej kampanii pościg za przebiciem kolejnej wyjątkowej bariery w swojej karierze - do liczby 100 goli zdobytych w Lidze Mistrzów brakuje mu dokładnie sześciu trafień. Tymczasem w samej fazie ligowej Champions League przed Barceloną jeszcze siedem spotkań... Kapitan polskiej reprezentacji jest obecnie trzecim strzelcem w tabeli wszech czasów LM - przewyższają go tylko Cristiano Ronaldo (140) i Leo Messi (129). Różnica między Lewandowskim a kolejnym graczem w zestawieniu, który wciąż jest aktywny i występuje w Europie, jest znacząca - jego dawny kompan z Bayernu Monachium, Thomas Mueller, ma na koncie obecnie 54 bramki.