Partner merytoryczny: Eleven Sports

Pokazano "pamiątkę" Lewandowskiego po meczu z Chorwacją. Rana wygląda paskudnie

Robert Lewandowski rozegrał świetny mecz przeciwko Sevilli - udało mu się strzelić dwie bramki, był też bardzo aktywny w obronie i ciągle szukał dla siebie odpowiednich sytuacji. Robił to mimo rany, jaką na nodze zostawił mu w meczu z Chorwacją bramkarz rywali. Pokazano, jak wygląda w tej chwili noga Polaka. Pamiątka ze spotkania na Narodowym jest paskudna i aż trudno uwierzyć, że polski napastnik grał w ostatnim meczu jak z nut.

Robert Lewandowski, FC Barcelona
Robert Lewandowski, FC Barcelona/PAU BARRENA /AFP

Już przed meczem z Chorwacją wiadomo było, że Robert Lewandowski nabawił się drobnej kontuzji i dlatego nie był brany pod uwagę do pierwszego składu przez Michała Probierza. Po zakończeniu spotkania kapitan reprezentacji Polski zszedł z boiska z kolejnym problemem, tym razem efektem walki o piłkę w polu karnym rywali.

Robert Lewandowski poszkodowany w meczu z Chorwacją

W 76. minucie meczu Polska - Chorwacja w Lidze Narodów, doszło do okropnego zdarzenia. Bramkarz reprezentacji Chorwacji, Dominik Livaković, wybiegł poza pole karne, by wybić piłkę, znajdującą się na nodze Roberta Lewandowskiego. Trochę jednak nie doszacował i kopnął również polskiego napastnika. Za ten faul otrzymał czerwoną kartkę.

FC Barcelona – Sevilla 5:1. SKRÓT. WIDEO (Eleven Sports)/Eleven Sports/Eleven Sports

Okazało się, ze uraz rzeczywiście był stosunkowo poważny. Lewandowski po meczu kulał, ale na szczęście udało się w miarę szybko naprawić sytuację i był już gotowy na mecz z Sevillą. Podczas treningu okazało się, że rana wygląda naprawdę paskudnie. 

Robert Lewandowski pokazał ranę

Fotoreporterzy podczas treningu FC Barcelony uchwycili odsłonięty fragment łydki Lewandowskiego. Okazało się, że rana ostatecznie była całkiem spora i wydawała się głęboka. Szczęśliwie dla kapitana reprezentacji Polski uraz nie wykluczył go z gry w nadchodzących spotkaniach. 

Co ciekawe, uraz nie przeszkodził mu też w osiągnięciu świetnego wyniku. Mecz Barcelony z Sevillą zakończył się wynikiem 4:1, z czego dwa gole w spotkaniu strzelił właśnie Robert Lewandowski. 

Robert Lewandowski/AFP
Robert Lewandowski/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem