Po kilku dniach oczekiwania transfer Wojciecha Szczęsnego do FC Barcelona w końcu stał się faktem! W środę Polak zjawił się w siedzibie katalońskiego klubu, by podpisać kontrakt. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, będzie on obowiązywał do 30 czerwca przyszłego roku. Tym samym 34-latek może od dziś nazywać się klubowym kolegą Roberta Lewandowskiego. - To dla mnie moment dumy. Szczerze byłem gotowy na emeryturę. I byłem szczęśliwy. Nie zrobiłbym tego dla nikogo innego. Ale obecność tutaj w ostatnich dniach, patrzenie na to, jak ludzie mnie traktują i jak ważne jest to dla nich, sprawia, że czuję się dumny będąc częścią tej niezwykłej rodziny. Bo chociaż jest to ogromna instytucja i wielki klub piłkarski, poczułem tu rodzinny klimat w ciągu dwóch ostatnich dni. Dla mnie to duża rzecz, ponieważ rodzina zawsze była dla mnie niezwykle istotna. A teraz nieco ją rozszerzyłem - powiedział uśmiechnięty Wojciech Szczęsny po sfinalizowaniu swojego transferu. FC Barcelona. Szczęsny przemówił o transferze. Wspomniał o Lewandowskim Rozmowa Polaka z klubowymi mediami pojawiła się w mediach społecznościowych. Nasz bramkarz ujawnił w niej, że kluczowy przy jego transferze okazał się Robert Lewandowski, który był de facto pomysłodawcą całego przedsięwzięcia. Wojciech Szczęsny miał okazję oglądać już z perspektywy trybun Stadionu Olimpijskiego wtorkowy mecz Ligi Mistrzów FC Barcelona - Young Boys. Mógł więc podzielić się tym, co szczególnie rzuciło mu się w oczy, mówiąc także o swoich odczuciach. - Ogromna baza kibiców. Widzę, że są pełni pasji, co jest bardzo miłe. Byłem już na stadionie. Drużyna wygląda wspaniale. To ekscytujące i jest to dla mnie wyzwanie. Podchodzę do niego z dużymi pokładami energii i entuzjazmu. Jestem gotowy, zamierzam przyłożyć się do pracy i nie mogę się doczekać dalszej części sezonów - powiedział Wojciech Szczęsny.