Niemiecka stacja telewizyjna "Sport 1" podała, że Lewandowski poinformował już szefów Bayernu, iż nie ma zamiaru wrócić do Monachium i rozpocząć z klubem z Allianz Arena przygotowań do sezonu 2022-2023. Powołał się na to kataloński dziennik "Sport" i podał terminy, w których negocjacje transferowe między Barceloną i Bayernem powinny się zakończyć. Bayern mówi "nie", ale wkrótce zmieni zdanie? "Sport" podkreśla, że kapitan reprezentacji Polski robi wszystko co w jego mocy, by jego przeprowadzka z Allianz Arena na Camp Nou stała się faktem. Reszta zależy od szefów Barcelony i Bayernu. Bawarczycy wciąż mówią "nie", ale tak niemieckie, jak hiszpańskie media są przekonane, że się to wkrótce zmieni. Sporną sprawą jest ustalenie kwoty transferowej: Bayern żąda 40 mln euro, Barcelona postara się obniżyć tę sumę. Według "Sportu" negocjacje zakończą się w drugiej połowie czerwca tak, by na początku lipca transfer mógł zostać ogłoszony. To warunek, by Lewandowski przygotowywał się do nowego sezonu pod okiem Xaviego Hernandeza. Nikt nie wątpi, że Polak zostanie gwiazdą Barcelony, lepiej byłoby, żeby miał czas zaadaptować się w nowym miejscu przed startem rozgrywek La Liga. ZOBACZ TEŻ: Kibice Barcelony chcą Lewandowskiego. Polak wygrywa ankietę Lewandowski gratuluje Idze Świątek. Zdjęcie przejdzie do historii Jest cena za Lewandowskiego, ale Polak może ją obniżyć