Nieprzyjemny komentarz byłego prezesa Legii Warszawa, Bogusław Leśnodorskiego, na temat Anny Lewandowskiej wciąż odbija się głośnym echem. "Darzę dużą estymą 'Lewego', w sensie jako sportowca, bo wiem, że bardzo dużo zrobił. Ale uważam, że są rzeczy, które są tak słabe, że się w głowie nie mieści. Mogę powiedzieć takie, co ludzie nie mówią. Jesteś żoną najlepszego napastnika na świecie i jedyne, o co walczysz, to żeby pokazała cię telewizja na meczu, z jaką przyszłaś torebką. No, k***a, wstyd. Tak upraszczam, już nie chcę więcej mówić. Wyobrażasz sobie żonę Messiego, żeby się tak zachowała?" - mówił w Kanale Sportowym. I dodawał: Sygnalizował, że w jego opinii takie zachowanie Anny nie wpływa najlepiej na karierę jej męża. Teraz do jego słów odnosi się działacz piłkarski Zdzisław Kręcina. Jego zdaniem Leśnodorski... i tak ugryzł się w język. Twierdzi, że mógł potraktować żonę "Lewego" jeszcze ostrzej. Anna Lewandowska kompletnie zaskoczyła fanów FC Barcelona. Zdumiewający szczegół Kręcina bezlitośnie o Lewandowskiej: "Targowisko próżności" Kręcina nie owija w bawełnę. Mocno podsumowuje WAGs. "Anna Lewandowska nie jest jedyną żoną czy partnerką piłkarzy, która mecze reprezentacji wykorzystuje do promowania się w mediach społecznościowych. Czasami można odnieść wrażenie, że dla niektórych pań mecze drużyny narodowej to taki trochę wybieg dla modelek" - opowiada w "Fakcie". Według niego Leśnodorski miał świętą rację. "Uważam, że i tak gryzł się w język, bo mógł to wyrazić w bardziej dosadny sposób. Po prostu powiedział publicznie to, o czym od dawna mówiło się w kuluarach. Mecz najważniejszej drużyny w kraju to święto dla wszystkich Polaków i nie można go zamieniać w targowisko próżności" - tłumaczy. Za pozytywny przykład stawia żonę Lionela Messiego, Antonelę Roccuzzo. "Proszę zwrócić uwagę na to, jak wyglądała żona Messiego na mistrzostwach świata w Katarze. Ubrana w koszulkę reprezentacji Argentyny, z dziećmi na kolanach, koncentrowała się na grze męża, a nie wypatrywała obiektywów fotoreporterów czy kamer. Po prostu na pewnym poziomie szukanie taniego poklasku nie przystoi" - mówi. Problemy Roberta Lewandowskiego. Nie będzie dłużej milczał. "Przewidziałem to. Są świadkowie" Tak Anna Lewandowska "odpowiada" na krytykę. "Aniu, czemu schowałaś torebkę?" Co na to wszystko Anna Lewandowska? Żadnego oficjalnego komentarza nie wystosowała, lecz jej ostatnie zachowanie i udostępnienia w mediach społecznościowych odczytywane są jako odniesienie się do sprawy. Pojawiła się na Camp Nou na meczu FC Barcelona - Betis (4:0). Ze zdjęć z Instagrama wynika, że postawiła na stylizację podobną do takiej, za którą Kręcina chwalił Roccuzzo. Były koszulka meczowa oraz jeansy jednej z krakowskich marek. Na fotografii widać również fragment torebki. Jaki to model? Tego nie wiadomo, ponieważ tym razem żona Roberta Lewandowskiego zapozowała wyłącznie z cienkim zielonym paskiem przepasanym przez plecy. "Aniu, czemu schowałaś torebkę? Polscy hejterzy nie będą mieli o czym gadać", "Aniu no pokaz torebkę. Na pewno jest bardzo fajna" - żartują internauci. Przełom Roberta Lewandowskiego. Hiszpanie zauważyli u niego jedną rzecz