Gdy pewien czas temu odbyło się losowanie grup eliminacji Euro 2024, polscy kibice mieli prawo być pozytywnie nastawienie do rozstrzygnięć, jakie wówczas zapadły. <a class="db-object" title="Czechy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-czechy,spti,1603" data-id="1603" data-type="t">Czechy</a>, <a class="db-object" title="Albania" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-albania,spti,1609" data-id="1609" data-type="t">Albania</a>, <a class="db-object" title="Mołdawia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-moldawia,spti,1610" data-id="1610" data-type="t">Mołdawia</a> i <a class="db-object" title="Wyspy Owcze" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wyspy-owcze,spti,1580" data-id="1580" data-type="t">Wyspy Owcze</a> - taki zestaw rywali wydawał się nie stanowić większego wyzwania. Wydawał się. Rzeczywistość brutalnie wszystko zweryfikowała - reprezentacja <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">Polski</a> zajęła w grupie E trzecie miejsce, wyprzedzając jedynie Mołdawian oraz Farerów. W kluczowym starciu z Czechami 17 listopada podopieczni Michała Probierza <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-to-juz-koniec-nadzieja-umarla-spelnil-sie-najczarniejszy-kos,nId,7155569" target="_blank" rel="noreferrer noopener">zaprzepaścili ostatecznie wszelkie szanse na bezpośredni awans na ME i zremisowali 1:1 z "Czeskimi Lwami"</a>. "Biało-Czerwoni" co prawda wezmą jeszcze udział w barażach, ale z oczywistych względów znaleźli się oni w ogniu mocnej krytyki. Jednym z zawodników, który najczęściej jest teraz na językach w negatywnym kontekście, jest kapitan zespołu <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a>, którego jednak w obronę wziął podczas poniedziałkowej konferencji prasowej selekcjoner kadry. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-lotysze-nie-obawiaja-sie-lewandowskiego-odwazna-zapowiedz-pi,nId,7162363" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Łotysze nie obawiają się Lewandowskiego. Odważna zapowiedź piłkarza Widzewa</a> Michał Probierz: Nie rozumiem hejtu na Lewandowskiego. Najłatwiej jest wieszać psy "Nie zgodzę się z opinią, że to był fatalny mecz Roberta, robiliśmy tu analizy. My jako zespół musimy również wykorzystywać to, w jaki sposób on wychodzi na pozycję, w jaki sposób gra, a nie potrafimy często zagrać tego ostatniego podania" - stwierdził Probierz. "Najłatwiej wieszać na kimś psy. To jest dla niego niełatwa chwila i on też zdaje sobie z tego sprawę, dopiero powrócił po kontuzji" - podkreślił trener. "Gdyby strzelił na 2:1, to każdy by mówił, że zagrał najlepsze spotkanie" - skwitował nieco później. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-grosicki-kompletnie-zaskoczyl-ta-odpowiedz-zaboli-lewego-w-s,nId,7162338" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Grosicki kompletnie zaskoczył, ta odpowiedź zaboli "Lewego". W sieci zawrzało</a> Mecz Polska - Łotwa już niebawem. Co z występem Lewandowskiego? 21 listopada o godz. 20.45 reprezentacja Polski rozegra w Warszawie towarzyskie spotkanie z Łotwą. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-probierz-calkowicie-zaskoczyl-nagle-wyrecytowal-sklad-na-lot,nId,7160668" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Zgodnie z zapowiedzią Michała Probierza</a>, Lewandowski ma na murawie pojawić się na boisku od pierwszej minuty, w ataku współpracując z Adamem Buksą. Zawodnikowi <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">FC Barcelona</a> bez wątpienia przyda się zdobycie tu chociaż jednej bramki, która być może lekko uspokoiłaby nastroje...