Partner merytoryczny: Eleven Sports

Oburzenie ws. Lewandowskiego. Hiszpanie nie mogą uwierzyć. Padło kluczowe pytanie

FC Barcelona pokonała w niedzielę 3:0 Deportivo Alaves. Wszystkie bramki w tym spotkaniu zdobył Robert Lewandowski, który na starcie obecnego sezonu błyszczy skutecznością. Trener Hansi Flick ponownie uczynił z Polaka jednego z najlepszych, jeśli nie najgroźniejszego snajpera w Europie. Odnotowują to hiszpańskie media, które nie kryją także "oburzenia" względem tego, co działo się wokół "Lewego" w minionym sezonie.

Robert Lewandowski w barwach FC Barcelona
Robert Lewandowski w barwach FC Barcelona/Gongora / NurPhoto / NurPhoto via AFP / Cesar Manso / AFP/AFP

Po niedzielnym meczu FC Barcelona z Deportivo Alaves głośno jest zwłaszcza o Robercie Lewandowskim. I trudno się dziwić. Wszak to reprezentant Polski został królem polowania, kompletując hat-tricka, który umocnił go na czele klasyfikacji najlepszych strzelców w La Liga. Sam Hansi Flick podkreślał jednak po meczu, że na popis swojego snajpera pracowała cała drużyna.

Znałem go z czasów, gdy był w Bayernie Monachium. Jest niesamowity. Najlepiej spisuje się przed bramką, w polu karnym rywala. To, co robi, jest fantastyczne. Zawsze jest gotowy do strzelenia gola. Jestem szczęśliwy, ponieważ mamy o trzy punkty więcej. Lewandowskiego jednak wspierali wszyscy i chciałbym to podkreślić

~ powiedział po meczu trener Hansi Flick

Kluczowy dla tak wspaniałej skuteczności Roberta Lewandowskiego może być jednak sam niemiecki szkoleniowiec. Pod jego wodzą lepiej funkcjonuje cała drużyna, ale i poszczególni piłkarze. W obecnej kampanii bryluje między innymi Raphinha, który w niedzielę zanotował dwie asysty przy trafieniach "Lewego".

FC Barcelona. Media: Robert Lewandowski błyszczy. Hansi Flick odmienił kilku piłkarzy

Polak i reprezentant Brazylii zostali wyróżnieni przez dziennik "Mundo Deportivo" jako ci, którzy poprawili swoją grę pod wodzą trenera Hansiego Flicka. W tym gronie znaleźli się także Pedri oraz Inigo Martinez.

Po raz kolejny jest nieomylnym strzelcem, jak podczas pierwszego sezonu w barwach Barcelony, ale zwłaszcza okresu, gdy grał w Bayernie Monachium. Dzięki hat-trickowi przeciwko Deportivo Alaves jego liczba goli w LaLiga wzrosła do 10, co czyni go niekwestionowanym liderem klasyfikacji strzelców. Wliczając do tego Ligę Mistrzów, ma już na koncie 12 bramek w tym sezonie. Grając w pierwszym składzie, zdobywa średnio więcej niż jednego gola na mecz

~ czytamy przy nazwisku Polaka

Dziennikarze "Marki" natomiast "oburzają się" na swoich łamach, pytając: "Kto wpadł na pomysł, by sprzedać Raphinhę oraz Lewandowskiego?". Dalej zaznaczono, że Polak przeżywa obecnie swoją "drugą młodość". A przecież jeszcze w poprzednim sezonie był przez wielu wypychany z klubu.

Przypomnijmy, że orędownikiem pozbycia się "Lewego" miał być sam... były szkoleniowiec "Dumy Katalonii" - Xavi Hernandez. Zmiana Hiszpana na Hansiego Flicka okazała się więc strzałem w dziesiątkę dla Polaka, ale i - jak pokazują wyniki oraz gra Barcelony - całej drużyny.

Kiedy Szczęsny stanie w bramce Barcelony? Komentatorzy nie mają wątpliwości/Polsat/Polsat
Robert Lewandowski - FC Barcelona/Jose Breton / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Robert Lewandowski, FC Barcelona/PAU BARRENA /AFP
Xavi i Robert Lewandowski/AFP PAU BARRENA / PAU BARRENA/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem