W drugiej kolejce La Liga Barcelonę czeka wyprawa do Kraju Basków. Zespół Lewandowskiego jest podrażniony po bezbramkowym remisie na inaugurację sezonu z Rayo Vallecano. Zwycięstwa i pierwszego gola Polak będzie szukał więc w San Sebastian. Real Sociedad tydzień temu wygrał na wyjeździe z Cadiz. W Realu z Barceloną nie wygrał Przed tym meczem hiszpańska Marca rozmawiała z obrońcą Realu Le Normandem, który właśnie przedłużył kontrakt z Realem Sociedad. Do San Sebastian przeniósł się już w 2016 roku. Jest podekscytowany tym spotkaniem i marzy o tym, by wreszcie pokonać Barcelonę. Tyle że... - Barcelona bardzo się wzmocniła. Już wcześniej mieli świetny zespół, ale teraz będą jeszcze trudniejsi do pokonania. Mamy jednak broń, którą możemy ich zranić i z taką myślą wyjdziemy na boisko - zapewnia francuski obrońca. Jego drużyna potrafiła pokonać Real Madryt, ale przeciwko Barcelonie grał sześć razy i wszystkie spotkania przegrał. - To wielkie kluby z najlepszymi zawodnikami. Nawet jeśli przeciwko takiej drużynie zagrasz najlepiej jak potrafisz, to i tak możesz nie wygrać. Wtedy decydują szczegóły. Może tym razem będą po naszej stronie - mówi Le Normand. Benzema lepszy od Lewandowskiego? Zobaczymy w tym sezonie Francuz zdaje sobie sprawę, że czeka go trudne zadanie, czyli powstrzymanie Lewandowskiego. - Lubię grać przeciwko najlepszym, a on pokazał, że jest w światowej czołówce. Będzie ciężko, ale naprawdę chcę się z nim zmierzyć. To mnie motywuje. Kluczem, by go zatrzymać jest współpraca całej drużyny i wzajemne pomaganie sobie na boisku - uważa. Na pytanie, kto jest lepszy Karim Benzema czy Lewandowski, odpowiada: - Jestem Francuzem, więc oczywiście Benzema. Teraz jednak obaj są w tej samej lidze, więc się przekonamy - dodaje Le Normand.