Robert Lewandowski do hiszpańskiej piłki wszedł z "drzwiami i futryną". Polak pierwsze trzy miesiące w barwach FC Barcelony miał zjawiskowe, być może nawet lepsze, niż większość czasu spędzona w Bayernie Monachium. O naszym kapitanie w Hiszpanii mówiło się wszędzie i tylko w pozytywnych słowach. Wszystko zmieniło się jednak po tym, jak "Lewy" wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski przed mundialem, a potem same mistrzostwa świata w Katarze. Bajońska oferta dla gwiazdy Realu Madryt. Nie mieści się w głowie Po nich "Lewy" wrócił w zupełnie innej dyspozycji i druga część sezonu była dla niego zdecydowanie gorsza, niż ta przed mundialem. Dołek dyspozycji Polaka przeniósł się także na sezon 2023/2024, gdy grał zdecydowanie poniżej swoich możliwości i oczekiwań. Sam snajper zdaje się mieć pełną tego świadomość. Poprzedni sezon La Liga snajper "Blaugrany" zakończył z dorobkiem 19 goli i nie udało mu się obronić tytułu króla strzelców z sezonu 2022/2023. Julian Alvarez piłkarzem Atletico. Hit, który może przeszkodzić Lewandowskiemu Przed sezonem 2024/2025 w Barcelonie doszło do zmiany na stanowisku trenera. Xaviego zastąpił dobrze znany "Lewemu" Hansi Flick. Cel naszego napastnika na zbliżające się rozgrywki jest jasny - wygrać ligę i odzyskać tytuł najlepszego strzelca. Trzeba jednak przyznać, że na papierze powinno być mu o to zdecydowanie trudniej, niż w poprzednim sezonie. Do Hiszpanii przeniósł się bowiem Kylian Mbappe, który grać będzie w Realu Madryt razem z Viniciusem Juniorem i Judem Bellinghamem. Ekstraklasa nie przestaje zaskakiwać. Złamana ręka po decyzji trenera Jakby tego było mało do Atletico Madryt przeniósł się Alexander Sorloth, który już w Villarreal błyszczał, a do klubu ze stolicy Hiszpanii trafił także były już gwiazdor Manchesteru City, a więc Julian Alvarez. Mistrz świata z 2022 roku w poniedziałek 12 sierpnia został oficjalnie ogłoszony nowym piłkarzem "Rojiblancos". Argentyński napastnik związał się z Atletico sześcioletnią umową, a hiszpański klub zapłacił za snajpera 75 milionów euro kwoty podstawowej. W umowie kupna-sprzedaży zapisano także bonusy zależne od osiągnięć Alvareza. Lewandowski zyskał więc kolejnego rywala do walki o koronę króla strzelców. Wydaje się, że w grze o to indywidualne trofeum będzie przynajmniej czterech piłkarzy poza Polakiem. Mowa właśnie o gwiazdorskim duecie Vinicius - Mbappe oraz nowych snajperach Atletico Madryt. Alvarez w Manchesterze City zagrał łącznie w 103 meczach. Strzelił w nich 36 goli i 18 razy asystował. Dla swojej kadry narodowej zagrał w 36 spotkaniach, dziewięć razy pokonał bramkarzy rywali i raz zanotował ostatnie podanie. Do La Liga wkroczyła nowa gwiazda.