Ekitike to jeden z największych talentów europejskiej piłki. Choć nie skończył jeszcze 20 lat, to już zdobywa gole w niemal co drugim meczu francuskiej Ligue 1, a to nie mogło umknąć uwadze największych klubów na świecie. W 21 spotkaniach Ekitikie zdobył dziewięć bramek dla Stade Reims, średniaka francuskiej ekstraklasy. Trafień byłoby pewnie więcej, ale młody zawodnik rzadko gra całe spotkania, do tego od marca leczy kontuzję. Mimo to nie cichną spekulacje co do jego przyszłości. Według 90 Football młodym zawodnikiem interesują się takie kluby jak Chelsea Londyn, Paris Saint-Germain, Juventus Turyn, Sevilla oraz Bayern, ale to właśnie akcje Niemców w tym momencie stoją najwyżej. O Ekitike pytała również Borussia, ale co najmniej 40 mln euro odstępnego zniechęciło dortmundczyków, przynajmniej do momentu sprzedania Erlinga Hallanda. Z kolei Bayern jest w stanie wyłożyć takie pieniądze, bo podobną sumę mistrzowie Niemiec muszą mieć przygotowaną m.in. na pozyskanie Ryana Gravenbercha z Ajaksu Amsterdam. Francuscy dziennikarze donoszą, że transfer Ekitike w Bayernie nie jest także uzależniony od ewentualnego odejścia Roberta Lewandowskiego. Mistrzowie Niemiec traktują młodego Francuza jak diament, który przy Polaku miałby zostać oszlifowany - od Lewandowskiego zbierałby doświadczenie, a także zastępowałby go w mniej ważnych meczach. I dzięki temu mistrzowie Niemiec byliby przygotowani na ewentualne odejście Polaka, którego umowa wygasa w czerwcu 2023 r. Z kolei umowa Ekitike z Reims obowiązuje do czerwca 2024 r., ale zarówno klub, jak i zawodnik uznali, że optymalnym rozwiązaniem będzie wcześniejsza sprzedaż. Bayern - Stuttgart. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Tymczasem pewni mistrzostwa Bawarczycy przygotowują się do przedostatniego spotkania w tym sezonie. W niedzielę o godz. 17.30 podejmują Stuttgart. Mecz w Viaplay, relacja na Sport.Interia.pl. PJ