Z 16 graczy Barcelony, którzy pojawili się na boisku w wygranym 4-0 starciu z Cadiz, tylko Raphinha i Gavi otrzymali od "Sportu" notę 8 - taką jak Lewandowski. Ci dwaj grali jednak od początku, Polak wszedł na boisko dopiero w 56. min. Siedem minut później zdobył bramkę, a w końcówce asystował przy bramce Ansu Fatiego. "Marca": Lewandowski jest na innym poziomie Dziennik "Marca" napisał o Lewandowskim, że jest na innym poziomie niż reszta graczy Barcelony. Choć wyróżnił Frenkiego de Jonga za "mecz kompletny". Inny madrycki dziennik "As" podkreśla gest Lewandowskiego wobec Ansu Fatiego. "Mógł strzelać sam na 3-0, ale wolał po koleżeńsku podać piłkę nastolatkowi, który potrzebuje goli i pewności siebie" - napisano, podkreślając, że gest Polaka znalazł wielki odgłos na Twitterze. Dramat kibica przyćmił zwycięstwo Barcelony Dokonania Lewandowskiego pozostały w cieniu dramatu kibica Cadiz. "Goleada Barcelony pozostała na drugim planie" - napisała "Marca". W 82. min kibic gospodarzy dostał zawału na trybunach. Media hiszpańskie poświęciły dużo uwagi akcji ratunkowej: zdjęcia, filmy. Na szczęście stan chorego udało się ustabilizować i odwieść go do szpitala. "Gdyby kibicowi stało się coś złego, na pewno nie wznowilibyśmy meczu" - powiedział trener Barcelony Xavi Hernandez. Trener gospodarzy podziękował Katalończykom za pomoc przy ratowaniu kibica. "To była wspólna akcja" - powiedział Sergio Gonzalez. ZOBACZ TEŻ: Lewandowski odpoczywa i strzela. Dramat kibica Cadiz Historyczny wyczyn Lewandowskiego. Tego Hiszpanie jeszcze nie widzieli Mecz Barcelony został przerwany. Kibic walczy o życie