Niezwykła szansa dla Barcelony! Lewandowski może szybko uciszyć krytyków
Robert Lewandowski wystąpi w pierwszym składzie FC Barcelona na ligowy mecz z Almerią. Polak w ostatnim czasie nieco obniżył loty, co wywołało krytykę w hiszpańskich mediach. Dziś ma jednak okazję, by odpowiedzieć na wszystkie zarzuty na murawę, a także strzelić kolejne gole. Barcelona natomiast liczy na to, że wykorzysta niepowtarzalną okazję na to, by powiększyć swoją przewagę w tabeli nad Realem Madryt.
FC Barcelona wraca do rozgrywek La Liga po kolejnym trudnym doświadczeniu w europejskich pucharach w tym sezonie. Robert Lewandowski i spółka błyskawicznie pożegnali się z rozgrywkami Ligi Europy, przegrywając w dwumeczu z Manchesterem United.
Trener Xavi Hernandez zapowiedział, że przyszła teraz pora, by skupić się na domowych rozgrywkach. Jego podopieczni - po triumfie w Superpucharze - mają bowiem wielką szansę na zdobycie tytułu mistrza Hiszpanii oraz sięgnięcie po krajowy puchar. Już w czwartek Barcelona zmierzy się w pierwszym meczu półfinałowym z Realem Madryt.
Mimo czekającego zespół trudnego wyzwania, Barcelona nie zamierza odpuszczać starcia z Almerią. Drużyna z Camp Nou wystąpi od pierwszej minuty w niemal galowym składzie. Nie zabrakło w nim miejsca dla Roberta Lewandowskiego.
Polak w ostatnim czasie mierzy się ze sporą krytyką, wywołaną obniżką formy. Nasz reprezentant nie tylko nie błyszczy tak fantastyczną skutecznością, jak na początku sezonu, ale często ma problemy z najprostszymi elementami piłkarskiego rzemiosła.
La Liga. Almeria - FC Barcelona. Składy:
FC Barcelona: ter Stegen - Roberto, Eric, Christensen, Alba - Busquets, Kessie, de Jong - Torres, Lewandowski, Gavi
Almeria: Martinez - Chumi, Ely, Babic, Akieme - Eguaras, de la Hoz, Robertone - Baptistao, Toure, Suarez
FC Barcelona ma okazję, by wykorzystać "potknięcie" Realu Madryt, który w sobotni wieczór ponownie stracił punkty, remisując w prestiżowych derbach stolicy Hiszpanii z Atletico Madryt 1:1. W przypadku wygranej "Duma Katalonii" powiększy swoją przewagę nad odwiecznym rywalem do 10 punktów.
