30-letni napastnik w dwóch ostatnich sezonach jest największą gwiazdą Werderu i jednym z głównych powodów, dla których zespół z Bremy utrzymuje się na poziomie Bundesligi. W poprzednich rozgrywkach zdobył 19 goli, w tym ten wynik mógłby być jeszcze lepszy, bo Fullkrug trafił jak na razie 16 razy, a należy pamiętać, że z powodu kontuzji łydki pauzuje od początku kwietnia. Z klubem łączy go umowa do czerwca 2025 roku, a według niemieckich mediów Werder przyjąłby oferty rzędu 20-25 milionów euro. Totalna katastrofa klubu Polaka. Co za riposta dla Bayernu. Wielkie show Borussii Dortmund Lothar Matthaus odradza Bayernowi sprowadzenie Niclasa Fullkruga Niemiec ma być jedną z najbardziej pożądanych opcji, po tym jak szefowie Bayernu wycofali się z pomysłu sprowadzenia Victora Osimhena, którego szefostwo Napoli wyceniło na ponad 100 milionów euro. Bardzo wysoko na liście ma być też Randal Kolo Muani z Eintrachtu Frankfurt, w mediach pojawia się też nazwisko Serhou Guirassy`ego ze Stuttgartu. "Fullkrug byłby do wyjęcia za 20 milionów i spokojnie strzela 25 bramek w takim Bayernie" - mówił swego czasu Lothar Matthaus, legenda Bayernu, a obecnie ekspert telewizji Sky. "Rewanż" Bayernu na Barcelonie? Trener przekonany, chce działać natychmiast Teraz Matthaus wypowiada się jednak nieco krytycznie odnośnie ewenutalnego przejścia Fullkruga, zaznaczając, że choć docenia umiejętności piłkarza, to jego zdaniem taki ruch nie ma większego sensu. "Myślę, że w wieku 30 lat nie byłby dobrym wyborem dla Bayernu, który ma dalekosiężne plany. To idealny zawodnik do Premier League, tam kluby mają siłę finansową, a Werderowi przydałyby się pieniądze. Dobrze też pokazał się w reprezentacji. Jest trochę ulicznym piłkarzem" - dodaje Matthaus, cytowany przez "Bilda". To on ma zastąpić Lewandowskiego, ale... Trudno w to uwierzyć, przepaść Chociaż Fullkrug ostatni mecz zagrał 8 kwietnia, to z 16 golami na koncie wciąż jest najlepszym strzelcem tego sezonu Bundesligi. Dla porównania, najskuteczniejsi zawodnicy Bayernu w tym sezonie (Jamal Musiala i Serge Gnabry) mają po 11 trafień, jednego gola mniej ma z kolei Eric-Maxim Choupo Moting. Robert Lewandowski w swoim pierwszym sezonie w stolicy Bawarii, najsłabszym pod kątem strzeleckim, zdobył 17 goli.