Partner merytoryczny: Eleven Sports

Niespodziewane zejście Lewandowskiego. Hansi Flick tłumaczy. "To dla jego dobra"

Kibice Barcelony mogli się mocno zdziwić w 70. minucie sobotniego meczu z Osasuną w Pampelunie. Na tablicy wyników widniało 2:1 dla gospodarzy, a Hansi Flick zdecydował się na zdjęcie Roberta Lewandowskiego i zastąpienie go Markiem Casadó. 120 sekund później gracze z El Sadar trafili na 3:1, czym niemal rozstrzygnęli losy spotkania. Szkoleniowiec 'Dumy Katalonii" powiedział na konferencji prasowej, dlaczego ściągnął Polaka z boiska.

Hansi Flick i Robert Lewandowski
Hansi Flick i Robert Lewandowski/AFP

Druga porażka Barcelony w oficjalnych meczach pod wodzą Hansiego Flicka. Pierwsza przyszła dziesięć dni temu w Lidze Mistrzów przeciwko AS Monaco, można ją jednak zrzucić na karb szybko otrzymanej czerwonej kartki przez Erica Garcię. W sobotę nadeszła "krajowa" przegrana z Osasuną 2:4. "Duma Katalonii" przespała pierwszą połowę, po której przegrywała 0:2, notując najgorszą liczbę tzw. goli oczekiwanych od co najmniej sezonu 2010/11 - zaledwie 0,05.

Na wczesnym etapie drugiej części gry, błędzie Sergio Herrery skutkującym bramką Pau Victora "Blaugrana" zaczęła grać lepiej. Nie wykorzystała jednak wymiernie dominacji w kwadransie pomiędzy trafieniem młodego zawodnika a zejściem z boiska Roberta Lewandowskiego. Polak nieoczekiwanie w 70. minucie został zdjęty z murawy, co Mundo Deportivo nazwało "co najmniej dyskusyjną decyzją".

120 sekund później padł gol na 3:1 dla drużyny Vicente Moreno. Ante Budimir pokonał Inakiego Penę z rzutu karnego i dał dużo komfortu swoim kolegom z zespołu, a w 85. minucie do siatki niezwykle efektownie trafił Abel Bretones. Rozmiary klęski z 1:4 na 2:4 zmniejszył jeszcze pięknym golem Lamine Yamal. FC Barcelona zatrzymała się więc na razie na 21 punktach w tabeli. W niedzielnych derbach Madrytu Real (17 pkt) i Atletico (15) powalczą o skrócenie dystansu do lidera.

Hansi Flick o zdjęciu Roberta Lewandowskiego: "On też potrzebuje odpoczynku"

Hansi Flick na pomeczowej konferencji prasowej wytłumaczył, dlaczego zdecydował się o wprowadzenie Marka Casadó za polskiego napastnika.

On również potrzebuje odpoczynku, po prostu tak jest, wszyscy go potrzebują. On jest silny, ale gramy mecze co trzy dni. Zrobiłem to dla jego dobra

~ Hansi Flick (cyt. za mundodeportivo.com)

"Lewy" pozostał z dorobkiem siedmiu trafień w tym sezonie LaLiga. W poniedziałek o 21:00 wicelider klasyfikacji strzelców Ayoze Perez z Villarrealu postara się pokonać defensywę będącego w słabej formie Las Palmas, by zrównać się z Polakiem lub nawet go przegonić.

W spotkaniu na El Sadar Niemiec generalnie zdecydował się na spore rotacje, na ławce rezerwowych usiedli Raphinha czy Yamal, a w wyjściowej jedenastce pojawili się Gerard Martin, Sergi Dominguez, Pablo Torre czy wymieniony już wcześniej Victor. Wszystko z powodu wtorkowego spotkania z Young Boys w Champions League. Jak już wspomnieliśmy, "Duma Katalonii" w pierwszej kolejce fazy ligowej przegrała z Monaco, więc jest bez punktów w wielkiej, 36-drużynowej tabeli. Margines błędu się zmniejszył.

CA Osasuna - FC Barcelona 4-2. SKRÓT. WIDEO (Eleven Sports)/Eleven Sports/Eleven Sports
Hansi Flick i Robert Lewandowski/AFP
FC Barcelona. Robert Lewandowski i Hansi Flick/Urbanandsport / NurPhoto / NurPhoto via AFP / CESAR MANSO / AFP/AFP
Robert Lewandowski/Urbanandsport / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem