W ostatnich dniach hiszpańskie media opublikowały drabinkę płacową, która obowiązuje w FC Barcelona. Ku zaskoczeniu wielu fanów, na jej szczycie znajduje się nie Robert Lewandowski, a Frenkie de Jong. Holenderski pomocnik może bowiem liczyć na apanaże wynoszące aż 37,5 miliona euro w skali roku. Reprezentant Polski zajmuje drugie miejsce w zestawieniu, inkasując 20,83 mln euro za sezon. Wielka burza w Barcelonie, nie mogą uwierzyć. Padły słowa o karze dla Lewandowskiego FC Barcelona poświęci Roberta Lewandowskiego? Niepokojące doniesienia z Hiszpanii Portal "El Nacional" przekonuje, że przedstawiciele FC Barcelona pracują obecnie nad przedłużeniem kontraktu Frenkiego de Jonga, który obowiązuje do 2026 roku. Klub musi jednak przed wydaniem dokładnie oglądać każdego centa, ze względu na problemy finansowe i nie mając wielkiego marginesu, może zdecydować się na poświęcenie któregoś z zawodników, by zwolnić nieco budżetu. I tu pojawia się nazwisko Roberta Lewandowskiego. I dodali: - Idealnym scenariuszem dla trenera Xaviego Hernandeza byłaby możliwość dalszego liczenia na obu wybitnych piłkarzy. Jednak w Barcelonie mają świadomość, że negocjacje nie będą łatwe i że de Jong nie wydaje się skłonny do zrezygnowania z dużej części pensji, którą ma obecnie zagwarantowaną. Holender podpisał bowiem obowiązującą teraz umowę jeszcze za kadencji poprzedniego prezesa Josepa Marii Bartomeu, który - delikatnie rzecz ujmując - nie hamował się podczas ustalania pensji poszczególnych zawodników, spełniając ich żądania finansowe. Ekspert ostro o Robercie Lewandowskim. Nie zostawił na nim suchej nitki Czy Robert Lewandowski zagra w meczu FC Barcelona - Real Madryt? Wyścig z czasem przed El Clasico Klub obecnie martwi się o to, czy Frenkie de Jong będzie w stanie wystąpić 28 października w ligowym meczu z Realem Madryt. Wyścig z czasem prowadzi także Robert Lewandowski, który doznał kontuzji w meczu Ligi Mistrzów z FC Porto. Ostatnie wieści w sprawie reprezentanta Polski napawają jednak nadzieją na jego występ w El Clasico. Redakcja ESPN poinformowała ostatnio - powołując się na źródła związane z klubem - że sam Robert Lewandowski ma pozytywne odczucia. Polak za pewne zrobi wszystko, by wesprzeć swoją drużynę w niezwykle prestiżowym meczu.