Robert Lewandowski pod względem względem czysto liczbowym zanotował kapitalną pierwszą połowę w meczu ze Szkocją. Najpierw bowiem zanotował asystę przy trafieniu Sebastiana Szymańskiego, a potem sam podwyższył wynik, wykorzystując rzut karny wywalczony przez Nicolę Zalewskiego. Do drugiej "jedenastki", podyktowanej po faulu na piłkarzu AS Roma w samej końcówce, nie mógł już podejść. Siedział bowiem wówczas na ławce rezerwowych, na którą trafił w 72. minucie, zmieniony przez Adama Buksę, co wzbudziło niepokój, ponieważ wcześniej usiadł na murawie. Szkocja - Polska. Michał Probierz wprost o Robercie Lewandowkim Od razu pojawiła się obawa o to, że Robert Lewandowski ucierpiał podczas jednego z pojedynków w pierwszej połowie, gdy wyskoczył do głowy, a następnie niefortunnie upadł ze stosunkowo dużej wysokości. Czy zmiana snajpera FC Barcelona wynikała z problemów, jakich się wówczas nabawił? Zapytaliśmy o to selekcjonera reprezentacji Polski Michała Probierza podczas pomeczowej konferencji prasowej. Nasz trener niestety potwierdził, że zmiana kapitana "Biało-Czerwonych" była wymuszona. I dodał: - Dla Roberta najważniejsze jest to, żeby był zdrowy, bo sezon będzie dla niego długi. Z Glasgow - Tomasz Brożek