Robert Lewandowski sam wysoko zawiesił sobie poprzeczkę, prezentując imponującą skuteczność na początku swojego debiutanckiego sezonu w Barcelonie. Choć po mundialu w Katarze jego skuteczność trochę spadła, i tak był w stanie obronić pozycję lidera najlepszych strzelców hiszpańskiej La Ligi. Ostatecznie to właśnie on na koniec został uhonorowany prestiżowym Trofeo Pichichi dla najskuteczniejszego piłkarza rozgrywek. To z kolei wywindowało oczekiwania kibiców i sprawiło, że po "Lewym" spodziewają się więcej niż po wielu jego kolegach z zespołu. Na razie jednak napastnik raczej rozczarowuje. W dwóch pierwszych meczach nowej rundy nie zdołał wpisać się na listę strzelców, co wzbudza w niektórych niepokój. Nastroje i obawy stara się studzić Xavi Hernandez, który wierzy, że Polak niebawem odzyska skuteczność. "W końcu trafi do siatki, potrzebuje tego pierwszego trafienia, jak każdy napastnik. Trzeba być cierpliwym" - tłumaczył po spotkaniu z Cadiz. Teraz, tuż przed pojedynkiem z Villarrealem, znów zabrał głos. Przekonywał, że z Lewandowskim "wszystko jest w porządku". To jednak nie wyczerpuje tematu, bo hiszpańskim mediom zdaje się brakować cierpliwości cechującej trenera "Dumy Katalonii". Ledwo przyszedł i już narzeka. Nowy gwiazdor FC Barcelona nie ukrywa rozczarowania Co się dzieje z Robertem Lewandowskim? W Hiszpanii są zaniepokojeni W "Mundo Deportivo" alarmują, że Robert Lewandowski zaczął sezon najsłabiej od lat. "Od sezonu 2012/2013 polski napastnik nie wychodził na bramkowe zero w pierwszych dwóch ligowych meczach. Zawsze kończyło się na tym, że zdobywał bramkę już przy pierwszej okazji: 1 w latach 2013-2014, 1 w 2014-2015, 2 w 2015-2016, 4 w 2016-2017, 3 w 2017-2018, 2 w 2018-2019, 5 w 2019-2020, co jest najwyższym dotychczasowym rekordem w tym okresie, 1 w latach 2020-2021, 2 w latach 2021-2022 i kolejne 2 w latach 2022-2023" - wyliczono. Podkreślono, że Xavi i sztab szkoleniowy w tej chwili nie martwią się dyspozycją "Lewego". Jest jednak inny problem. Z powodu kontuzji w meczu z Villarrealem nie zagra Pedri, nazywany przez Hiszpanów "giermkiem Lewandowskiego". Absencja kolegi może jeszcze bardziej utrudnić Polakowi znalezienie drogi do bramki. Z kolei kataloński "Sport" dodaje, że teraz FC Barcelona "bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje wygranej i skuteczności Roberta Lewandowskiego". Okazja do poprawy wyniku już niebawem. Mecz Villarreal - FC Barcelona zaplanowano na niedzielę 27 sierpnia na godzinę 17.30. Transmisja telewizyjna w Eleven Sports 1. Relacja tekstowa online na Interii. Sensacyjne plotki o transferze Lewandowskiego do Arabii, a tu takie wieści od żony. Co z Barceloną?