"Lewy" jest najlepszym piłkarzem Bayernu, w którym występuje od połowy 2014 roku. W tym czasie wywalczył już 18 trofeów. Indywidualnie w barwach Bawarczyków pięć razy zostawał królem strzelców Bundesligi, a w poprzednim sezonie pobił rekord ligi w liczbie strzelonych goli (41), a później w roku kalendarzowym (43). Oba należały do Gerda Müllera, byłego napastnika monachijczyków, i były gorsze o jedną bramkę. Lewandowski to niekwestionowana gwiazda Bayernu, który ma kontrakt do połowy 2023 roku. Na razie jeszcze jego przedstawiciele nie rozmawiają na temat przedłużenia umowy z klubem, ale zdaniem gazety snajper chciałby związać się na dłużej niż rok i nie chce obniżki pensji, która wynosi 24 miliony euro rocznie. W przypadku Bayernu natomiast istnieje taka prawidłowość, że zawodnikom powyżej 30. roku życia proponuje się roczne umowy. Takie rozwiązane ma być podobno możliwe w przypadku Manuela Neuera (35 lat) i Thomasa Müllera (32 lata), którym kontrakty także kończą się w tym samym czasie co "Lewemu". Robert Lewandowski. Trudno sobie wyobrazić Bayern bez niego 33-letni Lewandowski ma jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji, ale w tym momencie trudno sobie wyobrazić Bayern bez niego. W obecnym sezonie strzelił już dla mistrzów Niemiec 31 goli w 26 spotkaniach.Gdyby jednak Polakowi nie udało się porozumieć z Bawarczykami, albo, gdyby do klubu trafił napastnik z wielkiej półki jak np. Norweg Erling Haaland, to na pewno nie narzekałby na brak ofert. Od dawna przecież mówi się o tym, że "Lewym" interesuje się Real Madryt czy kluby z Premier League.