Z Karl-Heinzem Wildem porozmawialiśmy o Robercie Lewandowskim, który w poniedziałek świętuje okrągłe, 35. urodziny. Niemieckiego dziennikarza zapytaliśmy w pierwszej kolejności o spuściznę polskiego napastnika w Bundeslidze. - Robert Lewandowski jest uznawany za największego i najlepszego napastnika, typową dziewiątkę, jakiego Bundesliga widziała od 60 lat. W sezonie 2020/21 pobił rekord Gerda Müllera (40 goli w jednym sezonie w sezonie 1971/72) i stał się legendą Bundesligi. Lewandowski to przede wszystkim gole i doskonały profesjonalista, który dla swojej pracy zrobił wszystko - stwierdził Wild. Bundesliga nie ma następcy dla Roberta Lewandowskiego Po odejściu "Lewego" z ligi niemieckiej ta wciąż nie doczekała się godnego następcy. - Nikogo nie widzę. Dowód: najlepsi strzelcy sezonu 2022/23, Niclas Füllkrug i Christoper Nkunku, strzelili tylko po 16 goli. Lewandowski był wielką gwiazdą na boisku i poza nim. Pozostawał przy tym cichym idolem, który przemawiał zwłaszcza swoimi występami na boisku. Nie widać w Bundeslidze następcy Polaka. Miał być Haaland, ale przeniósł się rok temu do Anglii - dodał nasz rozmówca. "Lewy" problemem w Barcelonie? Hiszpańskie media wskazały konkretną rzecz Przy okazji zapytaliśmy, czy - zdaniem Wilda - rozstanie z Bayernem było nieuniknione. - Lewandowski miał problemy z trenerem Julianem Nagelsmannem, widział jego braki. Szkoleniowiec powiedział natomiast, że mógłby zastąpić typową dziewiątkę, taką jak "Lewy", innym stylem gry. Ale okazało się, że nie mógł. Poza tym Bayern Monachium dostał za Lewandowskiego dużo pieniędzy, a później często żałował, że pozwolił na tę sprzedaż - tłumaczył dziennikarz "Kickera". Styl, w jakim zakończyła się ta przygoda, pozostawiał jednak wiele do życzenia - kontrujemy. - Mimo że nie był to najlepszy styl, ludzie w Niemczech, a nawet kibice w Monachium, pamiętają Lewandowskiego jako maszynę do zdobywania bramek. Sposób jego pożegnania poszedł w zapomnienie - zapewniał ekspert. A jednak, "bolesne pożegnanie". Fatalne dla Lewandowskiego podejrzenia to prawda Na koniec poprosiliśmy Wilda o ocenę pierwszego sezonu Lewandowskiego w Hiszpanii. Jakub Żelepień, Interia \