Robert Lewandowski w 2010 roku przeprowadził się do Niemiec i wówczas jego kariera sportowa zaczęła nabierać tempa. Z Borussią Dortmund wywalczył dwa krajowe tytuły, koronę króla strzelców Bundesligi i dotarł do finału Ligi Mistrzów. To był jednak przedsmak wielkich osiągnięć, bowiem w 2014 r. dołączył do Bayernu Monachium, z którym zdobywał mistrzostwo Niemiec w każdym z ośmiu rozegranych sezonów. A jakby tego było mało, "Lewy" sześciokrotnie został najlepszym ligowym strzelcem i przekroczył magiczną barierę 250 goli w rozgrywkach Bundesligi. W 2020 roku wygrał z zespołem upragnioną Ligę Mistrzów i tym samym zapisał się na kartach historii. Jego przygoda z Bawarczykami zakończyła się w dwa lata później. Kapitan "Biało-Czerwonych" przeprowadził się z rodziną do Hiszpanii i wstąpił do drużyny FC Barcelony. Jeszcze przed odejściem gwiazdora media rozpisywały się o jego relacji z kolegą z ekipy. Wówczas Leroy Sane wiązał duże nadzieje z transferem zawodnika, z którym nie miał dobrych relacji. Sportowiec miał denerwować się z powodu egoistycznego zachowania Polaka na murawie i dodatkowo narzekał na słabą współpracę. I choć minęło już sporo czasu od odejścia 35-latka, wciąż jest on na ustach zagranicznych mediów. Burza po tym, co zrobił Robert Lewandowski. Miarka się przebrała. "On powinien wyjść z inicjatywą" W Niemczech rozpisują się o piłkarzu Bayernu Monachium. Wspomnieli też o Robercie Lewandowskim W ostatnim czasie pojawiły się pogłoski, że Leroy Sane jest obiektem zainteresowań Realu Madryt i FC Barcelony. Jak donosi "Sport Bild" piłkarz latem 2024 roku chce podjąć już ostateczną decyzję ws. swojej przyszłości. Zawodnik obecnie robi furorę w swoim klubie i dość szybko nawiązał współprace z Harrym Kane’em, który zdaniem wielu ekspertów futbolu jestem godnym następcą Lewandowskiego. Media nie mają wątpliwości, że Anglik ma zdecydowanie lepszy wpływ na Sane, niż wspomniany Polak. Padły wymowne słowa o podopiecznym Xaviego. To kluczowe spotkanie dla Barcelony? Xavi zaskoczył i wspomniał o Lewandowskim