Zapewne nie tak swój udział w El Clasico wyobrażał sobie Robert Lewandowski. Barcelona z nim w składzie uległa Realowi Madryt 1:3 i trudno mówić o tym, by Polak pokazał się ze swojej najlepszej strony. Co prawda zaliczył asystę przy jedynej bramce dla swojej drużyny, lecz to było za mało. Po meczu starał się dodać otuchy fanom. "Dziś to boli, ale to wszystko sprawi, że będziemy jutro pracować jeszcze ciężej" - powiedział. Hiszpańska prasa wychwala napastnika "Królewskich" i resztę. "Benzema znów na pierwszym planie, w najważniejszym momencie kończy strzelecką posuchę w swoim wykonaniu, tuż przed otrzymaniem Złotej Piłki" - czytamy w "Marce". Tamtejsi dziennikarze o porażkę obwiniają cały zespół Barcelony. Zdaje się, że inaczej sprawę widzą Niemcy... FC Barcelona się tym pochwaliła. Tak wystrojeni Anna i Robert Lewandowscy polecieli do Paryża Robert Lewandowski winny porażki Barcelony z Realem Madryt? "Benzema go upokorzył" Przegraną drużyny Xaviego niemieckie media zrzucają głównie na barki "Lewego". "Gorzka scena w debiucie w El Clasico. Benzema upokarza Lewandowskiego" - tytułuje swój artykuł "Bild". "Debiut w Clasico nie mógł być gorszy! Robert Lewandowski ze swoją Barceloną przegrał 1:3 w hitowym meczu z Realem Madryt. Dla Polaka to podwójna porażka: oprócz spotkania przegrywa też pojedynek napastników z prawdziwą gwiazdą Karimem Benzemą. Jak na ironię dzień przed galą Złotej Piłki" - twierdzą. Zaznaczają, że choć Polak ma już na koncie trafienia dla Barcy, sytuacja klubu w Lidze Mistrzów jest nie do pozazdroszczenia. "Pomimo wysokiego wskaźnika trafień byłego gracza Bayernu (14 goli w 13 meczach) Katalończycy są bliscy odpadnięcia z Ligi Mistrzów i muszą ustąpić Realowi pierwsze miejsce w lidze" - piszą. Lewandowski i Barcelona obiektem drwin linii lotniczej. Oto co napisali po El Clasico