Taką informację podał Alfredo Martinez z radia Onda Cero. 20 mln euro to gigantyczne pieniądze, bowiem okazuje się, że zarobki Roberta Lewandowskiego to jedno, ale Pini Zahavi otrzyma 20 mln euro, czyli 40 procent kwoty, która zostanie wypłacona Bayernowi Monachium za przeprowadzkę polskiego napastnika. Robert Lewandowski przenosi się do FC Barcelona z Bayernu Monachium na rok przed upływem kontraktu. Wbrew pierwotnym zapowiedziom, monachijski klub przystał na to rozwiązanie za 50 mln euro. Robert Lewandowski podpisze trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia. Robert Lewandowski w FC Barcelona. Każdy zarobi Zarobią na tym wszyscy. Sam zawodnik zainkasuje 24 mln euro rocznie, ale brutto, gdyż po opodatkowaniu zostanie mu około połowa. Do tego trzeba doliczyć wypłatę za podpis. Obłowią się też polskie kluby, od Varsovii Warszawa przez Legię Warszawa aż po Lecha Poznań, który w Ekstraklasie poznał się na Robercie Lewandowskim i w którym ten w latach 2008-2010 grał z sukcesami w europejskich pucharach i zdobył mistrzostwo Polski. CZYTAJ TAKŻE: Robert Lewandowski w FC Barcelona. Jego pierwszy klub nie dostanie nic Sporo zyska też agent Pini Zahavi, który - zdaniem hiszpańskiego radia - zyska 20 mln euro. To menedżer, który w 2018 roku zastąpił Cezarego Kucharskiego. Operację polegającą na przygwożdżeniu Bayernu Monachium tak, aby zgodził się sprzedać Polaka rok przed końcem umowy uważa się za majstersztyk sztuki menedżerskiej. FC Barcelona - nowy klub Roberta Lewandowskiego. Co o nim wiesz? Spróbuj sił w quizie