Robert Lewandowski i Dede dzielili szatnię tylko przez rok. Polak trafił bowiem do Borussii Dortmund w 2010 roku, a po zakończeniu jego premierowego sezonu w Bundeslidze Brazylijczyk opuścił klub, przenosząc się do tureckiego Eskisehirsporu, w którym później zakończył karierę. Zobacz także: Robert Lewandowski wywołał szok w FC Barcelona! Co za riposta na falę krytyki Dede wspomina Roberta Lewandowskiego z Borussii Dortmund. "Nie lubiłem z nim grać" Mimo to były lewy obrońca zdążył poznać naszego reprezentanta na wspólnych treningach. Jak przyznał, nie chciał wówczas grać w jednej drużynie, wskazując jeden powód - brak zaangażowania Roberta Lewandowskiego w grę obronną. - Lewandowski przybył do Borussii Dortmund w moim ostatnim sezonie. To był rok, w którym zmagałem się z największą liczbą kontuzji. Był zmiennikiem Lucasa Barriosa. Gdy pracowaliśmy w ośrodku, grając czterech na czterech w małych grupach, nie lubiłem być z Lewandowskim w jednej drużynie. Nigdy bowiem nie wracał do obrony. Ale kiedy piłka wylądowała na jego stopie... to było nienormalne. Musiałeś wcześniej odebrać mu piłkę, inaczej traciłeś bramkę - wspomina Dede na łamach portalu superesportes.com. Robert Lewandowski? Dede: "To był dobry facet" Brazylijczyk dodał także, że Robert Lewandowski szanował go i był dobrym facetem. Nie wierzył jednak, że może dojść na poziom, który prezentuje teraz. Dede rozegrał łącznie 398 spotkań w barwach BVB. Strzelił w nich 13 bramek i zanotował 55 asyst. Poza obywatelstwem brazylijskim posiada także niemiecki paszport. Nie zrobił nigdy kariery w piłce reprezentacyjnej. Zdołał zaliczyć tylko jeden występ w kadrze "Canarinhos". Zobacz również: Zbigniew Boniek zaczepił Roberta Lewandowskiego! Lawina komentarzy