Nie chcieli, żeby grał z Lewandowskim. Cios nadszedł niespodziewanie. "To jego wina"
FC Barcelona na czele z Robertem Lewandowskim zmaga się w tym sezonie z wieloma problemami. Polak doznał kontuzji, a "Duma Katalonii" wpadła w dołek. Bezpośrednio było to związane także z kłopotami kadrowymi - poza "Lewym" z urazami zmaga się wielu zawodników. W ostatnim czasie na jedną z gwiazd Barcy spadł niespodziewany cios. Mowa o piłkarzu, którego początkowo w stolicy Katalonii nie chciano.

Jeszcze na wiele tygodni przed rozpoczęciem sezonu 2025/26 zaczęły pojawiać się plotki, że Marcus Rashford marzy o grze dla Barcelony. Skreślony w Manchesterze United reprezentant Anglii wydawał się być postacią odpowiednią dla Barcy - jego transfer nic by nie kosztował, a do tego wciąż cieszył się renomą utalentowanego zawodnika, który może coś wnieść do ofensywy.
Nie chcieli Rashforda w Barcelonie. Nastąpił zwrot akcji ws. Anglika
Plotki wywołały jednak błyskawiczny sprzeciw ze strony piłkarzy "Dumy Katalonii". Wszystko przez wysoki kontrakt wychowanka "Czerwonych Diabłów". Gracze Barcy uważali, że nie byłoby to sprawiedliwe, gdyby wypożyczony napastnik z miejsca zarabiał więcej od ciężko pracujących na to piłkarzy. W Hiszpańskich mediach panowało wręcz przekonanie, że zawodnicy FC Barcelona nie chcą, żeby Rashford grał w ataku z Robertem Lewandowskim.
Ostatecznie doszło jednak do zwrotu akcji w kwestii nastrojów wokół Rashforda. A ten okazał się bardzo cennym uzupełnieniem kadry, zwłaszcza w czasie problemów zdrowotnych wielu gwiazd.
27-latek po 11 meczach ma na koncie trzy gole i pięć asyst, a jego popis w starciu z Newcastle w Lidze Mistrzów raz na zawsze zakończył debatę na temat tego, czy aby pasuje on do koncepcji Hansiego Flicka.
Wayne Rooney bez litości dla Rashforda. "Łatwiej jest winić środowisko"
Niedługo przed derbami Katalonii znienacka nadeszedł cios wymierzony w Anglika. Słowa krytyki pod jego adresem skierowała legenda Manchesteru United - Wayne Rooney. Rashford swój kiepski okres pod koniec gry na Old Trafford tłumaczył "niespójnym środowiskiem". Riposta ze strony Rooneya była ostra.
Uważam, że środowisko nie było odpowiednie. Mówiłem o tym kilka tygodni temu, ale to jest jego wina. Jeśli grasz słabo albo jesteś odstawiony od składu, sądzę, że łatwiej jest winić środowisko. To zależy od tego, jak bardzo się starasz. W meczach, w których go oglądaliśmy, wiemy, że może zrobić więcej, wiemy, że może biegać więcej; to nie ma nic wspólnego ze środowiskiem
- Mogę się mylić, bardzo lubię Marcusa jako osobę, ale myślę, że łatwo jest coś takiego powiedzieć ludziom - dodał Anglik, punktując rodaka.
Wydaje się, że Marcus Rashford spalił wszystkie mosty, odchodząc z Manchesteru United. 27-latek zdecydowanie walczy o pozostanie w Barcelonie. Niewykluczone, że klub rozważy permanentny transfer wychowanka "Czerwonych Diabłów".













