Cztery lata czekali kibice "Dumy Katalonii", aby ich ukochany zespół przebrnął tę fazę rozgrywek Ligi Mistrzów. Naturalnie fatum spadło także na barki Roberta Lewandowskiego, który dołączył do zespołu w lipcu 2022 roku. Robert Lewandowski zwrócił się do społeczności Barcelony Ku radości fanów zespołu, którzy zasiedli na Estadi Olimpic Lluis Companys w Barcelonie, nastał kres tej niepomyślności. W starciu z nie byle jakim rywalem, bo groźną ekipą SSC Napoli, w której do europejskich pucharów zgłoszony nie został Piotr Zieliński, odchodzący po tym sezonie do Interu Mediolan. Lewandowski znów to zrobił! Gol w końcówce, Barcelona gra dalej w Lidze Mistrzów! Tym razem Barcelona nie musiała odrabiać strat, tylko przeciwnie - bardzo szybko zapewniła sobie względny komfort w tym spotkaniu. Na przestrzeni sześćdziesięciu sekund, pomiędzy minutami 15. i 17., do siatki gości trafili kolejno Fermin Lopez i Joao Cancelo. Lewandowski miał już swój udział przy pierwszej bramce, zachowując się sprytnie i przepuszczając piłkę właśnie do Fermina. Później Amir Rrahmani zdołał strzelić kontaktową bramkę, ale ostatecznie cios wymierzyli podopieczni Xaviego, a konkretnie Lewandowski. W 83. minucie Polak wykończył składną akcję po asyście Sergiego Roberto. Dzięki temu trafieniu "Lewy" umocnił się na trzecim miejscu w klasyfikacji wszech czasów tych rozgrywek. W tej chwili licznik kapitana reprezentacji Polski wskazuje 94. trafienia od początku kariery. Więcej mają jedynie Cristiano Ronaldo - 140 oraz Lionel Messi - 129. Nic dziwnego, że Lewandowski z wielką radością przyjął awans do najlepszej ósemki tych rozgrywek. Świadczy także o tym krótki wpis na jego koncie na Instagramie, gdzie bardzo szybko odtrąbił sukces.