Robert Lewandowski nie zagrał w pierwszym spotkaniu z Holandią z powodu kontuzji. Na drugie spotkanie był gotowy do gry jedynie w drugiej połowie. - Dla mnie to był ciężki moment, bo nie mogłem być częścią drużyny poprzez kontuzję, którą doznałem. Był to dla mnie dramat. Po tylu latach bycia reprezentantem chciałem być tutaj w stu procentach zdrowym i gotowym - powiedział kapitan polskiej kadry podczas konferencji. - Ze stricte piłkarskiego aspektu była to dla mnie ciężka sytuacja. Dopiero teraz mogę powiedzieć: tak, jestem gotowy, ale teraz już jest trochę za późno. Oczywiście mamy jeszcze jedno spotkanie, wiemy, jakie to jest trudne, ale trener od początku stara się nam wpoić, że możemy rywalizować z każdym - stwierdził przed meczem z Francją. Robert Lewandowski: Jestem gotowy grać od początku Lewandowski został zapytany, na ile czasu będzie gotowy do gry przeciwko Francji. - Nastawiam się, że jestem gotowy grać od początku. Nastawiam się, że dam radę grać 90 minut, ale nie powiem tego na 100%. To mecz, w którym wracam po kontuzji. Oczywiście, przekonamy się o tym dopiero na boisku, ale nastawiam się, jakbym mógł zagrać cały mecz - zadeklarował "Lewy". Wrócił też myślami do gry na stadionie w Dortmundzie. - Podróż do Dortmundu jest sentymentalna. Jako człowiek zmieniam się i patrzę na życie z trochę innej perspektywy. Spędziłem tu cztery lata, spotykam tu dziś wiele osób, które dalej tu pracują, a były tu, kiedy grałem - powiedział. - Byliśmy w grupie śmierci. Poziom drużyn, z którymi graliśmy to ćwierćfinał albo i wyżej. Za jakiś czas wrócimy mocniejsi. Uważam, że trener i sztab wykonują fantastyczną pracę - ocenił kapitan naszej kadry. Z Dortmundu Wojciech Górski, Interia