Pjanić piłkarzem Barcelony został we wrześniu 2020 po czterech całkiem udanych latach w Juventusie Turyn. W sezonie 2020/2021 w drużynie z Katalonii jednak nie błyszczał. Rozegrał 30 spotkań, ale nie zdobył ani jednej bramki ani nie zaliczył asysty. Pjanić komplementuje Xaviego W poprzednich rozgrywkach trafił na wypożyczenie do Besiktasu. Z zespole znad Bosforu znów nie spełnił pokładanych nadziei (26 meczów i cztery asysty). W wywiadzie dla tureckiego portalu Fanatik przepraszał fanów, że drużyna nie zdobyła mistrzostwa. Jednak z ochotę wrócił do Barcelony i liczy, że pod wodzą Xaviego otworzy się dla niego nowy rozdział w karierze. - Był jednym z najlepszych pomocników w historii światowego futbolu. Był dla mnie wzorem, którego starałem się naśladować. Praca z nim będzie wyjątkowa - komplementuje trenera Barcelony Pjanić. "Lewandowski to światowa czołówka" W wywiadzie poruszono także najgłośniejszy transfer tego lata, czyli przejście Lewandowskiego do katalońskiego zespołu. - To napastnik, który potwierdził swoją jakość w światowym topie - podkreśla Pjanić i przyznaje, że oczekiwania wraz z przyjściem Polaka do hiszpańskiej drużyny są bardzo duże. Barcelona od dwóch lat nie wygrała nic znaczącego poza Pucharem Hiszpanii. Mistrzostwo kraju zdobyły Atletico i Real Madryt. W Lidze Mistrzów najpierw odpadła w 1/8 finału (z Paris Saint Germain), a w poprzednim sezonie nie wyszła z grupy LM. Trafiła do Ligi Europy, w której w ćwierćfinale lepszy okazał się Eintracht Frankfurt. Teraz Barcelona buduje zespół, który ma zawojować nie tylko Primiera Division, ale także europejskie puchary. Jednym z najważniejszych ogniw nowej drużyny ma być właśnie Lewandowski. - Rzeczywiście dwa ostatnie sezony nie były dobre dla Barcelony. Z Lewandowskim, a także innymi ofensywnymi piłkarzami, którzy też potrafią strzelać gole, to ma się zmienić - dodaje Pjanić. -