"Lewy" w drużynie Bayernu występuje od 2014 roku. Szybko zyskał pozycję jednego z liderów ekipy, a od jego skuteczności w dużym stopniu uzależnione są wyniki zespołu. Polak nie zawodzi także w obecnym sezonie - ma na koncie już 48 trafień. To między innymi dzięki nim drużyna z Monachium świętować może dziesiąty z rzędu tytuł mistrza Niemiec. Media: Taką pensją kusi Lewandowskiego FC Barcelona Wiele wskazuje jednak na to, że dla naszego rodaka może on stanowić jednocześnie pożegnanie z klubem. Władze Bayernu ociągają się bowiem z przedstawieniem mu warunków nowego kontraktu, a dodatkowo chcą go przedłużyć zaledwie o rok, na co Lewandowski i jego agent nie chcą przystać. Jednocześnie, w mediach pojawiają się liczne pogłoski o zainteresowaniu ze strony FC Barcelona. Hiszpański zespół ma kusić snajpera nie tylko wizją gry w mocniejszej lidze, ale i bajecznymi zarobkami, na które w Niemczech nie ma co liczyć. Zobacz TOP 5 bramek i interwencji z Ligi Mistrzów - sprawdź teraz! Napastnik, według nieoficjalnych informacji otrzymuje najwyższą pensję w całej ekipie Bayernu. Jej kwota przekracza nieznacznie 20 milionów euro. Barcelona miała mu zaoferować... ponad 30. Takie informacje przekazał Christian Falk w podcascie "Bayern Insider". - Usłyszeliśmy, że Lewandowski chce odejść, ale klub nie wyraża na to zgody. Barcelona oferuje mu ponad 30 milionów euro za rok gry, co denerwuje władze w Monachium - przekazano. Przed kilkoma dniami pojawiła się informacja, że Bawarczycy byliby w stanie oddać swoją największą gwiazdę za kwotę nie mniejszą, niż 50 milionów euro. Jednocześnie, w przypadku odejścia Polaka zmuszeni byliby do nagłego poszukiwania jego następcy, co z pewnością nie byłoby ani proste, ani tanie. Na liście życzeń klubu jest między innymi Darwin Nunez z Benfiki Lizbona, lecz jego pozyskanie byłoby prawdopodobnie równoznaczne z wydaniem rekordowej w historii klubu kwoty, przekraczającej 80 milionów euro.