"Robert Lewandowski strzelił w tym sezonie więcej goli niż jakikolwiek inny zawodnik. Z czterema pomocnikami, z trzema napastnikami lub w jakimkolwiek innym systemie - zawsze zdobywał bramki" - w ten sposób Xavi Hernandez bronił polskiego napastnika, który od mundialu w Katarze nie trafia dla Barcelony z taką skutecznością i częstotliwością jak wcześniej. Wciąż przewodzi w klasyfikacji generalnej najlepszych strzelców ligi hiszpańskiej, ale rzadko dokłada coś więcej do zgromadzonego wcześniej dorobku bramkowego. Zdaniem byłego selekcjonera reprezentacji Polski Jerzego Engela nie jest to zupełna wina "Lewego". Wpływ na dyspozycję piłkarza mają mieć absencje w zespole "Dumy Katalonii". "Przede wszystkim Barcelona rozpoczynała ten sezon w zupełnie innym składzie niż ten, którym gra w tej chwili, a Robertowi brakuje szczególnie tych piłkarzy, z którymi wcześniej świetnie współpracował. (...)Brakuje Dembele na skrzydle. Brakuje Pedriego, który wchodził ze środka i dublował jego pozycję. Świetnie się uzupełniali" - ocenił w "Fakcie". Tak czy inaczej eksperci nie mają najlepszych informacji dla Lewandowskiego. Według nich gorszą formą już teraz zamknął sobie drogę na podium Złotej Piłki. Ponura prawda na temat problemów Lewandowskiego. "O tym się głośno nie mówi" Nowy ranking kandydatów do Złotej Piłki. Na którym miejscu Robert Lewandowski? Światowe media rozpisują się o najnowszym, zaktualizowanym rankingu opublikowanym przez "Goal.com". W roli faworyta do zwycięstwa postawiono Lionela Messiego. Na drugim miejscu pozostaje Erling Haaland, a podium zamyka Kylian Mbappe. W pierwszej dziesiątce umieszczono Roberta Lewandowskiego. Zdaniem dziennikarzy nie ma już absolutnie żadnych szans na to, by to właśnie Polak sięgnął po Złotą Piłkę. Jak wyglądają czołowe miejsca zestawienia? Lionel Messi (Paris Saint-Germain)Erling Haaland (Manchester City)Kylian Mpabbe (Paris Saint-Germain)Vinicius Junior (Real Madryt)Karim Benzema (Real Madryt)Victor Osimhen (Napoli)Khvicha Kvaratskhelia (Napoli)Kevin de Bruyne (Manchester City)Marcus Rashford (Manchester United)Robert Lewandowski (Barcelona) 10. pozycja oznacza dla "Lewego" spadek o pięć miejsc względem notowania z grudnia zeszłego roku. Właśnie na tyle oszacowano jego zniżkę formy. Anna Lewandowska dopytywana o kryzys Roberta. Aż zrzedła jej mina. "Nie martwcie się, strzeli" Niska pozycja Lewandowskiego jest zasłużona? Odpowiedz na naszym facebooku! Robert Lewandowski z "nagrodą pocieszenia" na gali Złotej Piłki. Wcześniej nieporozumienie z Messim W zeszłym roku na gali Złotej Piłki w Paryżu triumfował Karim Benzema. Robertowi Lewandowskiemu wręczono natomiast nagrodę im. Gerda Muellera dla najlepszego strzelca. To miłe wyróżnienie, choć wielu kibiców i ekspertów odebrało je jako nagrodę pocieszenia i wynagrodzenie Polakowi braku trofeum za 2020 rok. "Lewy" był wówczas faworytem do wygranej, lecz gala nie odbyła się ze względu na pandemię koronawirusa. Do tego faktu nawiązywał Leo Messi, który był laureatem Ballon d'Or w 2021 roku. Co na to Robert? "Chciałbym, żeby to oświadczenie było szczere, a nie aby było tylko pustymi słowami" - skomentował. Potem tłumaczył, że został źle zrozumiany. "Byłem bardzo szczęśliwy, gdy usłyszałem słowa Messiego. Szanuję i doceniam go ponad miarę. Po raz kolejny gratuluję mu zdobycia Złotej Piłki" - wyjaśniał. To nie za bardzo załagodziło sprawę. "Powiedziałem, że on zasłużył na Złotą Piłkę wcześniej, bo poprzedni rok [rok 2020, kiedy nie przyznano nagrody z powodu wybuchu COVID-19] wydawał mi się najlepszy, ale rok, w którym ja wygrałem, nie był najlepszy [dla Roberta]. Dokładnie tak powiedziałem. Ale on to odebrał, jak mu się podoba" - mówił Argentyńczyk w rozmowie z "TyC Sport". Tymczasem niebawem obaj panowie mogą grać w tej samej drużynie. Spekuluje się, że Messi jest coraz bliżej powrotu do Barcelony. A "Lewy" - jak można wnioskować z jego niedawnej wypowiedzi - mocno trzyma za to kciuki. Hiszpanie "demaskują" Lewandowskiego. Chodzi o powrót Messiego. "Egoistyczny interes" Polaka