Od kilku tygodni mówi się o możliwym odejściu Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium. Nie jest tajemnicą, że chrapkę na polskiego napastnika ma FC Barcelona. Kontrakt Polaka z bawarskim klubem obowiązuje do końca przyszłego sezonu. W zeszłym tygodniu doszło już do pierwszego spotkania menadżera "Lewego" Piniego Zahaviego z władzami Bayernu. Skończyło się tylko na tym, że obie strony przedstawiły swoje oczekiwania. Nic nie jest więc jasne w kwestii nowej umowy Lewandowskiego, ale coraz więcej wiadomo w sprawie tego, gdzie zagra w przyszłym sezonie. Prawdopodobnie będzie to Bayern, bo mistrzowie Niemiec nie zamierzają sprzedawać polskiego napastnika, choć jeśli nie dojdzie do podpisania nowej umowy, to będzie to praktycznie ostatnia szansa, żeby zarobić na piłkarzu. Zajmujący się rynkiem transferowym włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio poinformował, że Bayern nie zamierza latem sprzedawać Polaka. Mieli poinformować o tym zawodnika i jego agenta. Do sprzedaży mogłoby dojść tylko wtedy, gdyby naciskał na to sam Lewandowski, ale do tego raczej nie dojdzie. Polak kolejny sezon spędzi więc raczej w Monachium. W tym czasie będą trwały rozmowy na temat nowego kontraktu Lewandowskiego z Bayernem.