Polak obie bramki zdobył w pierwszej połowie. Najpierw trafił do siatki w 24. minucie z rzutu karnego, otwierając wynik, a potem w 39. minucie, gdy podwyższył na 3-0. Stojący blisko przed bramką 36-letni napastnik zmienił wówczas lekko lot piłki po strzale, jaki oddał Brazylijczyk Raphinha. W międzyczasie gola strzelił Pedri, wykorzystując podanie Lamine'a Yamala, a w akcji uczestniczył jeszcze Lewandowski. Po zmianie stron do siatki dwa razy trafił Pablo Torre, a ostateczny wynik brzmiał 5-1. W zestawieniu jedenastki 10. kolejki portalu Sofascore nie mogło więc zabraknąć graczy Barcelony, a w sumie znalazło się ich czterech. To oczywiście Polak, Pedri i Pablo Torre, a więc zdobywcy bramek w niedzielę, jak również Raphinha. Robert Lewandowski zdecydowanym liderem strzelców "Lewy" w bieżących rozgrywkach La Liga ma już na koncie 12 trafień i jest zdecydowanym liderem. Będący za nim Ayoze Perez z Villarrealu i Kylian Mbappe z Realu Madryt, mają ich dwa razy mniej. Kapitana "Biało-Czerwonych" chwaliły po meczu z Sevillą miejscowe media. "Nawet w miarę upływu lat Lewandowskiemu wciąż nie brakuje amunicji" - skomentował dziennik "Mundo Deportivo". "Wszystko co robi (Lewandowski) jest tak niebezpieczne, że aż przerażające" - ocenił z kolei formę strzelecką Polaka dziennik "AS". "Lewandowski powrócił do formy w tym sezonie i okazuje się kluczowy dla dominacji Barcelony w La Lidze jako solidny i spektakularny lider" - dodał kataloński "Sport". Według prasy przyjście do drużyny Hansiego Flicka, którego napastnik dobrze zna z występów w Bayernie Monachium, "było dla Polaka prawdziwie ożywczym doświadczeniem". Mecz z Bayernem sentymentalny dla Flicka i Lewandowskiego Teraz ich obu czeka sentymentalny mecz, bowiem kolejnym rywalem "Dumy Katalonii" będzie właśnie Bayern. W Lidze Mistrzów Barcelona rozpoczęła od porażki z AS Monaco Radosława Majeckiego 1-2, ale wróciła na właściwy tor w drugiej kolejce, gdy rozbiła u siebie Young Boys Berno 5-0. Lewandowski wpisał się na listę strzelców dwukrotnie. Bayern - odwrotnie: rozpoczął od popisu w meczu z Dinamo Zagrzeb, w którym został pierwszym w historii rozgrywek zespołem z dziewięcioma strzelonymi golami (9-2), ale później dał się zaskoczyć Aston Villi (0-1). Była to pierwsza porażka tej drużyny w fazie grupowej lub ligowej LM po serii 41 meczów (37 zwycięstw i cztery remisy). W dotychczasowych 13 starciach Barcelony z Bayernem zespół z Bawarii odniósł 10 zwycięstw, w tym w sześciu ostatnich spotkaniach. 14. pojedynek odbędzie się w środę na Stadionie Olimpijskim (Camp Nou jeszcze jest w remoncie). Początek o 21.00. Transmisja w Canal+ Extra. Trzy dni później podopieczni Flicka zagrają na wyjeździe z Realem Madryt, broniącym tytułu w pierwszym El Clasico w tym sezonie. "Królewscy" w tabeli La Liga tracą trzy punkty do liderującej "Dumy Katalonii".