To była jedna z najdłuższych i najbardziej emocjonujących sag transferowych ostatnich lat - i wygląda na to, że już niebawem znajdzie ona swój kres. O czym mowa? Oczywiście o kwestii odejścia Kyliana Mbappe z drużyny Paris Saint-Germain, które zostało ogłoszone oficjalnie dokładnie 10 maja i o sprawie dalszych kroków w piłkarskiej karierze gwiazdora. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że 25-latek w ciągu najbliższych miesięcy, jeśli nie tygodni, zasili szeregi Realu Madryt sprawiając, że ekipa z Santiago Bernabeu, która niebawem zawalczy o kolejny w swej historii puchar Ligi Mistrzów, będzie jeszcze groźniejsza dla oponentów. Wątek związany z Mbappe i "Królewskimi" naturalnie generuje olbrzymie zainteresowanie i pojawił się on również w... jednym z wywiadów z Robertem Lewandowskim, który przeprowadzili Luis F. Rojo i M. Carmen Torres z dziennika "Marca". W rozmowie wprost padło pytanie, czy "Lewy" obawia się "Los Blancos" z Francuzem na pokładzie. Media: Przełom w Realu, tuż przed finałem LM. Los legendy przypieczętowany Lewandowski wprost o Mbappe w Realu: Nie ma przed nim strachu, choć to świetny gracz "To wszystko nie jest jeszcze oficjalne, ale wygląda na to, że wszystkie drogi prowadzą tu do Realu Madryt" - stwierdził "RL9". "Czy czuję strach? Nie, oczywiście, że nie. Jasne, jest niesamowitym zawodnikiem i jeśli przejdzie do Realu, to bardzo wzmocni tę drużynę" - podkreślił napastnik. "Musimy być gotowi od pierwszego meczu, od pierwszych minut" - dodał "Lewy" w kontekście kolejnej kampanii ligowej. "Real Madryt będzie tu potrzebował czasu, gdy nie zagra dobrze od początku i zgubi punkty, będziemy musieli to wykorzystać. Nie pragniemy ich gonić, tylko wyprzedzić, tak jak dwa sezony temu, kiedy były mecze, których nie byliśmy w stanie wygrać, ale też ich nie przegrywaliśmy" - skwitował. Chaos w Barcelonie i pożegnanie z hukiem? Lewandowski może tylko patrzeć Real i Barcelona kończą sezon. "Królewscy" z szansą na jeszcze jedno trofeum Przed dwoma czołowymi zespołami Primera Division tymczasem pozostała już tylko jedna kolejka przed zakończeniem obecnego sezonu w Hiszpanii - "Los Merengues" zmierzą się w niej z Realem Betis, z kolei FC Barcelona spróbuje swych sił przeciwko Sevilli. Podopieczni Carlo Ancelottiego potem jednak wystąpią jeszcze w finale Ligi Mistrzów - 1 czerwca powalczą o puchar z Borussią Dortmund.