Spełnił się scenariusz, którego tak bardzo obawiał się Robert Lewandowski. Niedługo po opuszczeniu Monachium udzielił wywiadu, w którym mówił, że nie chciałby spotkać się ze swoim byłym już klubem w fazie grupowej Ligi Mistrzów. "To byłoby dziwne uczucie, komiczne wręcz. Myślę, że za wcześnie, żeby zagrać przeciwko Bayernowi. Dlatego moje życzenie to ominąć kulkę z Bayernem" - powiedział dla "Sport Bild". Sprawy jednak nie poszły po jego myśli i po losowaniu jest już jasne, że niebawem czeka nas mecz FC Barcelona - Bayern Monachium. Przykra niespodzianka dla Lewego! Tego nie uchwyciły kamery! FC Barcelona - Bayern Monachium w fazie grupowej Ligi Mistrzów! Robert Lewandowski ostrzegał przed atakiem niemieckiej drużyny W rozmowie z niemiecką prasą "Lewy" podzielił się też wówczas refleksją, która brzmi teraz dla Barcelony dość niepokojąco. Opowiadał o niebezpiecznym ataku monachijczyków. "Bayern ma w pomocy i ataku wielu zawodników stwarzających niebezpieczeństwo pod bramką rywala. Są w stanie zrekompensować moje odejście. Teraz inni piłkarze będą strzelać więcej goli" - wyjaśnił. FC Barcelona Roberta Lewandowskiego zmierzy się z Bayernem Monachium, Interem Mediolan i Viktorią Pilzno w grupie C Ligi Mistrzów. Niemcy ostro po odejściu Lewandowskiego! "Drużyna czuje się wyzwolona"