Robert Lewandowski bardzo szybko zapracował sobie na miano kluczowego gracza Barcelony. Zachwycił katalońskich kibiców, którzy dużo obiecują sobie po jego dyspozycji. Tym bardziej czują się rozczarowani formą Polaka podczas meczu z Interem w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów. To zimny prysznic dla nich i dla kapitana reprezentacji "Biało-Czerwonych". Fani "Dumy Katalonii" liczyli, że "Lewy" poprowadzi drużynę do zwycięstwa, ale przez właściwie całe spotkanie był niemal niewidoczny i mało konkretny. Jak wyliczyli eksperci Polsatu Sportu, przez ponad 90 minut spotkania był przy piłce zaledwie 30 razy, a większość pojedynków z rywalami przegrywał. Jego apatyczna postawa przełożyła się na grę Barcelony, która ostatecznie uległa Interowi Mediolan 0-1, co ma swoje bolesne dla klubu implikacje. Liga Mistrzów. Jednak powinien być karny dla Barcelony? Czują się oszukani! FC Barcelona spada na trzecie miejsce w tabeli grupy C. Bayern Monachium liderem Po porażce na San Siro podopieczni Xaviego są w niezbyt wesołej, wręcz fatalnej, sytuacji. Spadli na trzecie miejsce w grupie C Ligi Mistrzów, co oznacza jedno - na ten moment nie mogą liczyć na awans do następnej rundy piłkarskiego turnieju. I wcale nie będzie im łatwo odrobić straty i wdrapać się na pozycję premiowaną promocją. Liderem tabeli jest Bayern Monachium, który po wysokim zwycięstwie nad Viktorią Pilzno (5-0), umocnił się na prowadzeniu z kompletem punktów. Tabela grupy C Ligi Mistrzów: 1. Bayern Monachium 3 mecze, 9 punktów, bilans bramkowy: 9:0 2. Inter Mediolan 3 6 3:2 3. FC Barcelona 3 3 5:4 4. Viktoria Pilzno 3 0 1:12 Sędzia zgasił euforię Barcelony. Nie uznał gola, powód jest oczywisty [WIDEO]