Pogłoski o możliwym transferze <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Lewandowskiego</a> pojawiały się od dłuższego czasu. Potwierdzenie tego ruchu <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-frustracja-lewandowskiego-niemcy-odslaniaja-kulisy,nId,6158265">przeciągało się jednak w czasie,</a> nawet mimo publicznych deklaracji snajpera, który mówił, że "nie wyobraża sobie przyszłości w Bayernie". Polak musiał nawet rozpocząć z drużyną z Monachium przygotowania do sezonu 2022/23. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/po-gwizdku/news-to-ona-jest-autorka-transparentu-do-lewandowskiego-zakochala,nId,6207270">To ona jest autorką transparentu do Lewandowskiego. Zakochała się w Polaku</a> "Lewy" odsłania kulisy! To usłyszał od szefa Bayernu Na szczęście to już przeszłość, a "Lewy" błyszczy w barwach "Dumy Katalonii". <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-lewandowski-juz-z-pierwsza-nagroda-w-barcelonie-wybor-mogl-b,nId,6205744">Został wybrany MVP niedzielnego meczu o Puchar Gampera z UNAM Pumas (6:0)</a>, w którym strzelił gola i zaliczył dwie asysty. Choć czas spędzony w Monachium mógłby już zostawić za sobą, zdecydował się porozmawiać o nim z redakcją "Sport1". Mówiąc o przenosinach do Hiszpanii Lewandowski przyznał, że czuje się "jak dziecko, które dostało nową zabawkę". - Potrzebowałem tej zmiany - dodawał. Nasz rodak w ubiegłym tygodniu wrócił na moment do Monachium, by pożegnać się z kolegami z Bayernu i domknąć wszystkie sprawy. Zapytany o to, jakie towarzyszyły mu emocje, przyznał, że czuł się "dziwnie". - To miasto i klub wiele dla mnie znaczą. Obie moje córki się tam urodziły. Tego, czego jako Bayern wspólnie doświadczyliśmy przez osiem lat, nikt nie może nam odebrać - podsumowywał, dodając, że gdy wraca myślami do swoich historycznych osiągnięć, jak 41 goli w pojedynczym sezonie Bundesligi czy pięć goli strzelonych VfL Wolfsburg, myśli o nich jako o "wspaniałych chwilach". <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-lewandowski-zrobil-show-pedri-to-byla-rozkosz-grac-z-nim,nId,6207179">Lewandowski zrobił show! Pedri: To była rozkosz grać z nim!</a> Lewandowski: Rozmawiałem ze wszystkimi Lewandowski zdradził również kulisy pożegnania z włodarzami Bayernu. Mimo, iż ci bardzo twardo negocjowali z Barceloną, rozstanie ostatecznie nastąpiło w bardzo dobrej atmosferze. - Uścisnęliśmy sobie dłonie. Ostatecznie pozytywy wzięły przewagę nad negatywami. Rozmawiałem ze wszystkimi: Hasanem (Salihamidzić, dyrektor sportowy - przyp.red.), Olim (Kahn), także Ulim Hoeneßem - wyznał. Gdy został zapytany o to, co "na odchodne" przekazał mu honorowy prezes Bawarczyków wyjawił, że ten "zawsze pozostaje dla niego otwarty" i że Polak "zawsze może zadzwonić, gdy będzie czegoś potrzebować". - To było bardzo miłe. Jest świetną osobowością i jestem wdzięczny jemu, ale i wszystkim innym na pokładzie. Zależało mi na tym, by po pożegnaniu nie było niczego negatywnego - stwierdził. Nasz rodak w zdecydowany sposób zaprzeczył, by kiedykolwiek istniały jakieś nieporozumienia pomiędzy nim, a prowadzącym Bayern Julianem Nagelsmannem. - Nigdy nie miałem żadnych osobistych problemów z Julianem i nigdy nie krytykowałem publicznie jego, ani jego taktyki - oświadczył, dodając, że "nigdy nie powiedział o nim złego słowa". <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-lewandowski-przemowil-po-fantastycznym-debiucie-z-pierwszym-,nId,6205781">Lewandowski przemówił po fantastycznym debiucie. Z pierwszym trofeum w rękach</a>