Wszystko zaczęło się od postu reklamowego, który Robert Lewandowski zamieścił na swoim Instagramie. Polski piłkarz na zdjęciu pozuje z monetą stworzoną specjalnie dla niego przez Mennicę Gdańską. - Mennica Gdańska stworzyła unikalne monety pokazujące najważniejsze etapy mojej kariery. To wyjątkowa inicjatywa, która przede wszystkim promuje piękno sportu i wartości, jakie niesie za sobą piłka nożna, inspirując ludzi do spełniania marzeń - napisał Robert Lewandowski. Kucharski nie mógł się powstrzymać. Wbił szpilę w otoczenie Lewandowskiego Jeden z użytkowników portali "X", Wojciech Kardys, zamieścił wpis z porównaniem ostatnich współprac Igi Świątek i Roberta Lewandowskiego. Mężczyzna na co dzień zajmuje się marketingiem, PR-em i reklamą, więc temat ten znajduje się w sferze jego zawodowych zainteresowań. Szokujący wyrok. Półroczna dyskwalifikacja! Słowa Grabary wywołały skandal - Iga Świątek: reklamuje Porsche, Oshee, Rolex, PZU. Robert Lewandowski: "Mennica Gdańska stworzyła unikalne monety..." - napisał Kardys. Na ten wpis odpowiedział Cezary Kucharski - były agent "Lewego" zrobił to w swoim stylu. Cezary Kucharski zarzuca więc Piniemu Zahaviemu i Tomaszowi Zawiślakowi, że ci, jako najbliżsi współpracownicy Roberta Lewandowskiego, kompletnie nie wykorzystują jego potencjału marketingowego. W innej wypowiedzi pod tym postem były agent przyznał, że jego były klient jest bardzo dobrym piłkarzem, dając do zrozumienia, że wina za tę sytuację leży po stronie właśnie Zahaviego i Zawiślaka.