Ostatnie tygodnie nie były łatwe dla Roberta Lewandowskiego, który miał problem z przełamaniem niemocy strzeleckiej. Polak od 23 lutego, czyli meczu z Manchesterem United w Lidze Europy, nie potrafił znaleźć drogi do bramki rywala. Zawodził zarówno w starciach La Liga, jak i w meczach reprezentacji Polski, która w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy zagrała z Czechami i Albanią. Robert Lewandowski znów na czołówkach hiszpańskich gazet W sobotę 1 kwietnia Lewandowski otrzymał kolejną szansę na przełamanie. I to szansę wymarzoną, ponieważ FC Barcelona mierzyła się na wyjeździe z najsłabszą drużyną w stawce, czyli Elche. Lider La Liga nie miał problemu z ograniem rywala, a duży wkład w triumf "Dumy Katalonii" miał właśnie polski napastnik. Dwie bramki polskiego snajpera, a do tego asysta, walnie przyczyniły się do tego, że "Duma Katalonii" wygrała to spotkanie 4:0. Przełamanie Polaka i jego świetna dyspozycja w meczu outsiderem rozgrywek nie umknęły uwadze hiszpańskich mediów. Polski snajper trafił na okładkę katalońskiego "Sportu". "Gotowy na El Clasico" - napisali dziennikarze, którzy już podgrzewają atmosferę przed starciem FC Barcelona - Real Madryt, które już w środę w ramach Pucharu Króla. Co prawda z jednego spotkania, tym bardziej z drużyną formatu Elche, nie ma co wyciągać wniosków, ale z drugiej strony fakt, że Lewandowski tak długo nie zdobywał bramek, był raczej anomalią, niż regułą. A skoro polski snajper się odblokował, fani "Dumy Katalonii" mogą liczyć, że teraz rozpocznie się jego kolejna passa. Tym razem bramkowa. Czytaj także: Zaskakując rekord Lewandowskiego. Nie ma sobie równych