Stwierdzenie, że Robert Lewandowski i Patrik Schick walczyli w minionym sezonie o tytuł króla strzelców Bundesligi, byłoby sporym niedopatrzeniem. Polak bowiem zmiażdżył swojego rywala - strzelił 35 goli przy 24 trafieniach drugiego w klasyfikacji Czecha. Po finiszu rozgrywek "Lewy" stwierdził jednak publicznie, że jego czas w Bayernie Monachium dobiegł końca. Na swoje szczęście później dopiął swego i przeniósł się do FC Barcelona, lecz wcześniej na linii Bayern - Robert Lewandowski dochodziło do licznych spięć. Bundesliga. Patrik Schick "wbija szpilkę" Robertowi Lewandowskiemu Do tej sytuacji odniósł się w wywiadzie z "Kölner Stadt-Anzeiger" Patrik Schick, "wbijając szpilkę" Robertowi Lewandowskiemu. - Jeśli spojrzysz na Roberta Lewandowskiego, który walczył o opuszczenie klubu, to mogę powiedzieć, że to nie jest coś, co chcę robić - stwierdził czeski snajper. Po odejściu z Bundesligi Roberta Lewandowskiego i Erlinga Haalanda, Patrik Schick urósł do miana jednego z faworytów w wyścigu po tytuł króla strzelców w nowym sezonie. Jak sam jednak przyznał, nie będzie to dla niego celem numer jeden.