FC Barcelona - obrońca tytułu mistrza Hiszpanii - kiepsko rozpoczęła sezon 2023/24 na boiskach La Liga, gubiąc punkty w bezbramkowo zremisowanym spotkaniu z Getafe. Dlatego też trener Xavi Hernandez i jego podopieczni musieli zrobić wszystko, by w niedzielnej potyczce z Cadiz nie dopuścić do kolejnego potknięcia i dopisać do swojego konta trzy "oczka". Robert Lewandowski i spółka przez długi czas mieli jednak spore problemy ze sforsowaniem defensywy gości. W końcu jednak w 82. minucie meczu błysnął nowy nabytek "Dumy Katalonii" Ilkay Gundogan, który kapitalnym podaniem obsłużył Pedriego, a ten wpakował piłkę do siatki, dając swojej drużynie prowadzenie. W doliczonym czasie gry rywali dobił jeszcze Ferran Torres, a przy jego trafieniu asystę zanotował Robert Lewandowski. A jednak, Lewandowski może zostać nagle zdegradowany. Polak ma być na wylocie, fatalne wieści FC Barcelona - Cadiz. Robert Lewandowski krytykowany, jest apel do Xaviego Mimo to Polak nie mógł liczyć na taryfę ulgową ze strony hiszpańskich mediów. Okres ochronny dla "Lewego", który przybył do FC Barcelona jako największa gwiazda projektu, już dawno minął. Teraz nasz napastnik jest skrupulatnie rozliczany ze swoich występów i trudno nie ulec wrażeniu, że tak nisko oceniany, chyba jeszcze nie był. O krok dalej poszedł Juan Jimenez, który stwierdził na łamach dziennika "As", że Robert Lewandowski jest... zardzewiały i być może najlepszym pomysłem będzie chwilowe odstawienie do od wyjściowego składu na rzecz Ferrana Torresa. Warto odnotować, że w ciągu ostatnich 10 lat pierwszy raz zdarzyła się taka sytuacja, bo po rozegraniu dwóch kolejek ligowych Robert Lewandowski nie ma na koncie choćby jednego gola. Polak będzie mógł przełamać się już w najbliższą niedzielę, gdy FC Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Villarrealem.