Ostatnie miesiące nie są łatwym okresem dla Roberta Lewandowskiego. Polak regularnie notuje anonimowe występy w barwach FC Barcelony i jest notorycznie krytykowany za swoją grę. Mimo to wciąż plasuje się na 1. miejscu klasyfikacji strzelców La Ligi, a jego FC Barcelona przoduje w ligowej tabeli. Jeśli FC Barcelona zdobędzie mistrzowski tytuł, trudno będzie ocenić, że pierwszy sezon Roberta Lewandowskiego w nowym klubie był nieudany. Kilka słabszych miesięcy zejdzie wówczas na drugi plan. "Duma Katalonii" czeka na ten sukces od sezonu 2018/19. Mecz FC Barcelona - Real Madryt na żywo w niedzielę, 19 marca o 21:00 w Eleven Sports 1 lub w Eleven Sports 1 4K Czy Lewandowski wiedział, na co się pisze, wybierając Barcelonę? W europejskiej piłkarskiej czołówce trudno znaleźć klub, który obecnie miałby większe problemy niż Barcelona. Kadencja Josepa Marii Bartomeu pozostawiła klub w fatalnej kondycji finansowej, co poskutkowało m.in. odejściem Lionela Messiego. Tych kilka lat odcisnęło wielkie piętno na "Dumie Katalonii". Czytaj również: Kuriozalny efekt decyzji FIFA. Pierwsza federacja ogłasza sensacyjny plan! Na ratunek klubowi ruszył nowy prezydent - Joan Laporta, który funkcję tę pełnił w latach 2003-2010. Katalończyk obrał bardzo ryzykowną strategię transferową, licząc na to, że zespół szybko zacznie osiągać sukcesy i przynosić duże zyski. FC Barcelona jednak odpadła z Ligi Mistrzów już na etapie fazy grupowej. Taka kolej rzeczy pozbawiła klub wielkiego zastrzyku gotówki płynącego z gry w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach klubowych. Problemy ekonomiczne, które objawiały się koniecznością sięgania po tzw. "dźwignie finansowe" i obniżania pensji piłkarzom to nie jedyna rzecz, która w sezonie 2022/23 nawiedziła Barcelonę. Później wybuchła tzw. "afera Negreiry", według której klub ze stolicy Katalonii miał wypłacić łącznie ponad 7 milionów euro wiceszefowi hiszpańskich sędziów. Sprawa na ten moment jest rozwojowa i jeszcze nie wiadomo, jakie konsekwencje spotkają "Blaugranę" w związku z nią. Można pomyśleć, że Robert Lewandowski przyszedł do Barcelony w bardzo trudnym momencie i zastanawiać się, czy Polak na pewno dobrze zrobił, decydując się akurat na taki ruch. W rozmowie ze stacją ESPN piłkarz wytłumaczył, czym kierował się przy wyborze nowego klubu. Oglądaj El Clasico na żywo w niedzielę, 19 marca o 21:00 w Eleven Sports 1 lub w Eleven Sports 1 4K Robert Lewandowski został zapytany również o zbliżające się El Clasico. W swojej odpowiedzi nie krył ekscytacji zbliżającym się meczem. - El Clasico to najważniejszy klubowy mecz na świecie, ponieważ ogląda go cały świat. Nawet ja, kilka lat temu, kiedy nie byłem w Barcelonie, nie mogłem się doczekać El Clasico. Teraz jestem częścią El Clasico i to jest dla mnie niesamowite - zdradza Robert Lewandowski. Odkąd Lewandowski jest zawodnikiem FC Barcelona, jego zespół trzykrotnie mierzył się z Realem Madryt. Za pierwszym razem na Santiago Bernabeu to "Królewscy" byli górą - mecz zakończył się wynikiem 3:1. Następnie, w Superpucharze Hiszpanii podopieczni Xaviego Hernandeza wzięła rewanż i pokonała zespół Ancelottiego takim samym wynikiem - Polak w tym spotkaniu zdobył gola i zanotował asystę. W ostatnim El Clasico w ramach półfinału Copa del Rey "Barca" ponownie zwyciężyła, jednak bez udziału Roberta Lewandowskiego, który leczył uraz mięśniowy.