33 bramki w 45 spotkaniach - to dotychczasowy dorobek Roberta Lewandowskiego w tym sezonie w barwach FC Barcelona. 23 trafienia Polak zanotował w spotkaniach La Liga, dzięki czemu przed ostatnią kolejką jest liderem klasyfikacji strzelców, wyprzedzając drugiego Karima Benzemę o pięć goli. "Trofeo Pichichi" jest więc już w zasadzie w kieszeni naszego napastnika. Kapitalna wiadomość dla Roberta Lewandowskiego. Sensacyjny hit staje się faktem "Mundo Deportivo" podkreśla, że statystyki notowane przez Roberta Lewandowskiego byłyby doskonałe w przypadku każdego innego piłkarza, lecz sam Polak przyzwyczaił wszystkich do bardziej widowiskowych osiągnięć. - Robert Lewandowski był nieco zdenerwowany podczas niektórych spotkań, ponieważ nie był w stanie pomóc drużynie w zdobywaniu bramek - czytamy na łamach katalońskiego dziennika. FC Barcelona. Robert Lewandowski i "trudne" początki w nowych klubach Tamtejsi żurnaliści podkreślili jednak, że w przypadku "Lewego" po transferach do nowych klubów zawsze zauważalny był trend wzrostowy - pierwszy sezon nigdy nie należał do najbardziej udanych, jeśli chodzi o indywidualne statystyki, jednak nasz reprezentant rozkręcał się wraz z biegiem czasu. I tak w debiutanckiej w barwach Bayernu Monachium kampanii 2014/15 Robert Lewandowski strzelił 25 bramek w 49 meczach, co stanowi wynik znacznie gorszy niż w bieżących rozgrywkach. W premierowym sezonie w Borussii Dortmund nasz snajper zanotował natomiast tylko dziewięć trafień, a rok później już 30. Katalończycy skwitowali ten fakt stwierdzając, że pierwsze sezony w nowych zespołach zawsze sporo kosztują Roberta Lewandowskiego. W następnym Polak może jednak jeszcze bardziej zachwycać skutecznością, celując w dobicie do granicy 50 bramek. Poruszenie w Barcelonie. Agent Lewandowskiego przyłapany. Będzie "transferowa bomba"? Już w niedzielę "Lewy" stanie przed ostatnią szansą wyśrubowania swoich obecnych statystyk. W ostatnim w tej kampanii meczu La Liga podopieczni trenera Xaviego Hernandeza zagrają na wyjeździe z Celtą Vigo.