FC Barcelona rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu od krótkiego tournee po USA. To tam Robert Lewandowski podpisał kontrakt i zaliczył debiut w barwach nowego zespołu. Po powrocie do Europy trener Xavi Hernandez dał piłkarzom trzy dni wolnego. "Lewy" wykorzystał ten czas m.in. na powrót do Niemiec, by pozałatwiać sprawy formalne i pożegnać się z ludźmi, z którymi pracował na chwałę Bayernu Monachium przez ostatnie osiem lat. Wręczył prezenty kolegom z zespołu, członkom sztabu szkoleniowego i szeregowym pracownikom klubu. Lewandowski zatrzymany przez kibiców w drodze na trening Środa była pierwszym dniem krajowego etapu przygotowań Barcelony do startu ligowych rozgrywek. W drodze na zajęcia Lewandowski natrafił na grupę rozentuzjazmowanych kibiców katalońskiej drużyny. Zatarasowali drogę i uniemożliwili swobodny przejazd. Jak widać na zamieszczonym w sieci nagraniu, "Lewy" był lekko skonsternowany całym zajściem. Na moment musiał zatrzymać samochód, którym podróżował. Nie wysiadł jednak z wozu. Zaczekał spokojnie, aż fani utorują jezdnię i po chwili mógł ruszyć dalej. Lewandowski ma za sobą trzy występy w barwach "Dumy Katalonii". W Stanach Zjednoczonych zagrał przeciwko Realowi Madryt, Juventusowi Turyn i New York Red Bulls. Nie otworzył strzeleckiego konta i nie zanotował asysty. Najbliższą ku temu okazję Polak będzie miał już w niedzielę, gdy "Blaugrana" zmierzy się z meksykańskim Pumas UNAM Pumas w Pucharze Gampera. Ligowa inauguracja czeka Barcelonę 13 sierpnia. Tego dnia podejmie na Camp Nou Rayo Vallecano. Tymczasem już na piątek zaplanowano oficjalną prezentację RL9. Więcej o tym piszemy TUTAJ. ZOBACZ TAKŻE: