Lewandowski w głównym plebiscycie, na najlepszego piłkarza świata, spadł z drugiego miejsca względem poprzedniego roku na czwartą lokatę. Wygrał, poza wszelką kontrowersją, napastnik Realu Madryt Karim Benzema. Robert Lewandowski: Nadal idę. I na razie nie zamierzam się zatrzymać Lewandowski odebrał w Paryżu nagrodę imienia Gerda Muellera dla najlepszego strzelca. Łącznie w cyklu 2021/22 strzelił 57 bramek na wszystkim frontach. - Jestem bardzo dumny z otrzymania tej specjalnej nagrody. Gerd Mueller był i zawsze będzie dla mnie wielką inspiracją. Piłka nożna to moja pasja. Nikt nie musiał mnie popychać tą ścieżką. Jednak miałem szczęście spotkać po drodze ludzi, którzy udzielili mi wskazówek i porad oraz poprowadzili we właściwym kierunku. Chciałbym podziękować wszystkim wspaniałym ludziom z moich poprzednich klubów. Dziękuję za wszystko, co razem przeżyliśmy. Zawsze będę to pamiętał i doceniał - czytamy we wpisie Lewandowskiego na jego oficjalnym koncie na Instagramie. Profil najlepszego napastnika świata śledzi 30,5 miliona osób. Andrea Bocelli na gali Złota Piłka 2022. Co zaśpiewał? Następnie Lewandowski pokłonił się Barcelonie (Mój obecny klub FC Barcelona jest tu ze mną. Dziękuję za zaufanie i możliwość napisania nowego rozdziału w mojej karierze - zaznaczył), a w kolejnych zdaniach złożył szereg podziękowań. Zaczął od rodziny. - Dziękuję mojej ukochanej żonie, rodzinie i przyjaciołom. Bardzo was wszystkich kocham i jestem tu dzięki wam i waszemu wsparciu. Chciałbym również podziękować organizatorom za to wyjątkowe wyróżnienie. To dowód na to, że przez lata zmierzałem w dobrym kierunku. Ale chcę zakończyć ten wpis jednym przypomnieniem dla wszystkich... Nadal idę. I na razie nie zamierzam się zatrzymać - ogłosił, co znaczy, że o końcu kariery w najbliższym czasie nawet nie rozmyśla. Konkludując, zwrócił się w języku polskim. - Dziękuję wszystkim kibicom za ogromne wsparcie, które od Was dostaje. Było one dla mnie szczególnie ważne w tym roku i bardzo je doceniam.