Niedzielny mecz FC Barcelona z Realem Betis - wygrany przez "Dumę Katalonii" 4:2 - miał po stronie mistrza Hiszpanii jednego bohatera, a był nim bezapelacyjnie Ferran Torres. "Rekin" urządził sobie tamtego wieczoru istne polowanie na Estadio Benito Villamarin, kompletując hat-tricka, a także notując asystę przy trafieniu Joao Felixa. Dużo gorzej w stolicy Andaluzji poradził sobie Robert Lewandowski. Jego jedyna bramka została nieuznana z powodu ofsajdu, a sam Polak opuścił plac gry w 63. minucie wygwizdany przez kibiców. Później natomiast jego występ bezlitośnie oceniły media na Półwyspie Iberyjskim. FC Barcelona. A jednak, sensacyjne wieści. Szaleństwo wokół transferu Lewandowskiego. Kluczowa decyzja Polaka Media: Gorąco w szatni FC Barcelona. Robert Lewandowski i Ferran Torres naciskają na Xaviego Co ciekawe, kataloński portal "El Nacional" donosi, że w szatni FC Barcelona zrobiło się gorąco, a Ferran Torres oraz Robert Lewandowski wywierają presję na trenera Xaviego Hernandeza, by... odstawić od składu jednego ze swoich kolegów z drużyny, a jest nim brazylijski skrzydłowy Raphinha. Jak zaznaczono, dzięki naciskom wywieranym przez Ferrana Torresa oraz Roberta Lewandowskiego zyskać może między innymi 16-letni Lamine Yamal, który w niedzielnym starciu z Realem Betis zanotował kilka przebłysków. - Biorąc pod uwagę presję, jaką wywierają na niego Lewandowski i Torres, Xavi Hernandez jest zdeterminowany, aby dać więcej szans Yamalowi, który w ostatnich tygodniach odgrywał wyraźnie drugorzędną rolę. Także Joao Felix może wyprzedzić Raphinhę w hierarchii - czytamy. Robert Lewandowski i spółka skupiają się teraz na dzisiejszym wyjazdowym meczu Pucharu Króla z Athletikiem Bilbao. Zwycięstwo w Kraju Basków będzie oznaczało dla FC Barcelona awans do półfinałiu rozgrywek, które w minionym sezonie wygrał odwieczny rywal "Dumy Katalonii" - Real Madryt.