Mecze rozegrane w miniony weekend w lidze hiszpańskiej znacząco podgrzały atmosferę w kwestii rywalizacji o koronę króla strzelców - do siatki trafili bowiem wówczas zarówno Karim Benzema, jak i Robert Lewandowski. Francuz - którego zabrakło w ostatnim meczu Realu Madryt z Realem Sociedad - ustrzelił hat-tricka w starciu z Almerią i zbliżył się na jedno trafienie do Roberta Lewandowskiego. Polak odpowiedział jednak snajperowi "Królewskich", pokonując bramkarza Realu Betis. La Liga. Robert Lewandowski walczy o koronę króla strzelców z Karimem Benzemą To właśnie Polak - z 19 trafieniami na koncie - jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców La Liga. Karim Benzema - strzelec 17 goli ligowych - znajduje się tuż za plecami naszego reprezentanta, a po 14 bramek zdobyli snajper Espanyolu Joselu oraz piłkarz Getafe - Enes Unal. O tym, jak istotnym tematem jest walka Roberta Lewandowskiego o koronę króla strzelców, świadczy jeden z ostatnich wpisów FC Barcelona. Klub poinformował, że zagwarantowanie Polakowi trofeum będzie jednym z trzech ważnych celów do zrealizowania po formalnym zapewnieniu sobie mistrzostwa Hiszpanii. W poprzednich latach naznaczonych przez genialne popisy Leo Messiego i Cristiano Ronaldo, którzy napędzali się wzajemnie kosmiczną rywalizacją, najskuteczniejszy zawodnik na boiskach La Liga przekraczał zazwyczaj liczbę 30 bramek w sezonie. Tym razem najprawdopodobniej będzie inaczej, choć Robert Lewandowski (podobnie jak Karim Benzema) ma jeszcze pięć meczów na to, by podkręcić swoje statystyki. Polakowi brakuje dwóch bramek, by w przypadku pokonania Francuza nie zostać najsłabszym królem strzelców La Liga w XXI wieku. To miano należy obecnie do Diego Tristana, który w kampanii 2001/02 zdobył 20 bramek dla Deportivo. Kolejne miejsce na liście zajmują byli gwiazdorzy Realu Madryt - Raul Gonzalez oraz Brazylijczyk Ronaldo, którzy kończyli sezon jako najlepsi strzelcy z 24 trafieniami. Jeśli Robert Lewandowski w końcówce rozgrywek utrzyma dotychczasową średnią 0,65 gola na mecz, powinien w pięciu ostatnich meczach dołożyć do swojego konta 3 trafienia. Wówczas zakończyłby swój premierowy sezon na Camp Nou z 22 golami w lidze. Doskonale wiemy jednak, że Polaka - który w ostatnim czasie spisuje się znacznie lepiej niż po mistrzostwach świata w Katarze - stać na to, by w jednym z pozostałych spotkań La Liga skompletować hat-tricka, a jego strzeleckie umiejętności często wyłamują się wszelkim zasadom, regułom i przewidywaniom. Królowie strzelców La Liga z najmniejszą liczbą goli w XXI wieku: 1. Diego Tristan (Deportivo La Coruna 2001/02) - 20 bramek 2. Raul Gonzalez (Real Madryt 2000/01), Ronaldo (Real Madryt 2003/04) - 24 bramki 3. Diego Forlan (Villarreal 2004/05), Samuel Eto'o (FC Barcelona 2004/05), Ruud van Nistelrooy (Real Madryt, 2006/07), Leo Messi (FC Barcelona 2019/20) - 25 bramek Królowie strzelców La Liga z najmniejszą liczbą goli w XXI wieku: 1. Leo Messi (FC Barcelona 2011/12) - 50 bramek 2. Cristiano Ronaldo (Real Madryt 2014/15) - 48 bramek 3. Leo Messi (FC Barcelona 2012/13) - 46 bramek